Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Taa, która wcześniej je kupił od takiego handlarza, a po zorientowaniu się, ze to trup, sprzedaje.

Miałem, może wezmę, ale ciągle wszyscy wybijają mi to z głowy no i nie oszukujmy się, że blacharka tragiczna.

też się nad cordobą zastanawiam.

Lanos, Civic, Corolla, Brava nie, bo czytałem, że bodajże tam jest coś ze smarowaniem, Tak za Lanosikiem bym był.
Corsa nie, bez przesady, colt nie podoba mi się. Fiaty rozważę, a szczerze mówiąc tym roverom się jeszcze nie przyglądałem.

Ogólnie to mam do sprzedania seicento 99rok, pierwszy właściciel, przebieg niecałe 38 000km, udokumentowany, zadbany w środku, blacharka w jednym miejscu rysa, po generalnym remoncie zawieszenia. Ogólnie stan igła.
Tak myślę za ile go wystawić i dalej nie wiem, ale chyba 6k minimum.

bo podobno dlatego ze sa angieskie no i zjebane. idą z nimi na wyglad ( w srodku, bo na zewnatrz jak dla mnie sa zjebane) a nie na jakosc

bo to podobno civic w innej budzie ; d (takie opinie po necie krążą )

Marzenia, marzeniami (Chevrolet Camaro)


Ale dla mnie jest przezajabisty (na moja kieszeń) Golf 1 GTI ! Chyba se go kupie :D