Odłączyliśmy kable od klaksonu, żeby normalnie jeździć bo przy podłączaniu akumulatora od razu zaczął wyć xDCytuj:
twardy napisał
Co się okazało padł akumulator teraz :SSSS
Odłączyliśmy kable od klaksonu, żeby normalnie jeździć bo przy podłączaniu akumulatora od razu zaczął wyć xDCytuj:
twardy napisał
Co się okazało padł akumulator teraz :SSSS
Siema, podczas jazdy nocą czesto zdarza mi sie ze ktos mruga bo mysli ze jade na dlugich i go oslepiam czy to normalne przy biksenonach?
zle ustawione zapewne, nie lubie w nocy jezdzic bo 90% ma zle ustawione swiatla i tak daje po oczach, ze gowno widac na drodzeCytuj:
ZlyAdam napisał
ale one sie same ustawiają przy odpaleniu.
Może źle zaprogramowane? Auto jest z Europy? Jeśli tak to stawiam że źle zaprogramowane i za wysoko się ustawiają. Jedziesz na stację diagnostyczną i w ramach przeglądu albo za 5-10 zł sprawdza i wszystko wiesz. Tu nic nie wy-gdybasz na forum ;)
Brudne reflektory , nie dzialaja Spryskiwacze?
http://allegro.pl/multimetr-miernik-...804823111.html
tym dam radę zmierzyć V akumulatora? Tutaj niby w stałym jest od 20V, a aku ma +- 13 więc nada się?
@ZlyAdam ;
opel insignia?Cytuj:
ZlyAdam napisał
Panowie, dziadek ma starą Toyotę Tercel '91(jeśli to ma znaczenie - amerykańska wersja) i dziś pojawił się problem - przy większej prędkości(>30km/h) zaczyna coś jakby ocierać, czym szybciej tym częstotliwość jakby większa ale jakby ciszej. Całkowicie ustępuje przy ostrym zakręcie w prawo. Czym może to być spowodowane?(domyślam się że coś z lewym kołem/amortyzatorem(nie wiem, zielony jestem) no bo przy prawo skręcie jest mniej dociążony) no i czy z w/w usterką można jeszcze chwile w miarę bezpiecznie pojeździć przez te święta, czy lepiej zostawić go w garażu? Próbowałem coś na necie wyszukać, jeździłem na luzie i tak samo trze, wiec to chyba nie przegub(zaznaczam że kompletnie się nie znam).
Ja bym obstawiał jednak na przeguby.
mam od pewnego czasu jeden problem, czasami spada mi z obrotow i mocno szarpiac nagle wchodzi na te same co byly.. moze mi ktos cos podpowie, bo znajomy mi mowil, ze moze to cos byc ze swiecami i do wymiany
A można to jakoś sprawdzić, bez specjalnych narzędzi w/e? I czy bezpiecznie można zrobić jeszcze ~50km? Bo tyle mniej-więcej przejeździ jeszcze przez te święta.Cytuj:
twardy napisał
Silnik krokowy?Cytuj:
trix napisał
Lothil, z tego co pamiętam, to można podnieść auto i kołem ruszać do przodu i do tyłu i jak nie będzie luzu, to jest ok no i podstawa to czy przy ruszaniu na max skręconych kołach nie "strzela"
ojciec mial podobnie tylko ze dochodzilo jeszcze zwiekszanie obrotow bez gazu + na biegu jalowym czasami sam sobie dodawal obrotowCytuj:
trix napisał
przyczyna byla uszczelka pod klawiatura silnika (silnik rzygal troche olejem, i przez to niby problem z obrotami :P)
pewnie masz inny problem ale moze naprowadzi cie to na jakis trop
ostatnio kupilem, ale okazalo sie, ze czegos tam nie bylo w tym silniku i mechanik czyscil stary, przez pewien czas bylo git, ale jak widac nie obejdzie sie sie bez znalezienia nowego
Silnik krokowy do wymiany na 99% albo przepustnica. Ale to musi mechanik stwierdzić.Cytuj:
trix napisał