Jaki tam motor masz? Wiem, kto ma na sprzedaż e36 1,8is, za 3.5k, tylko do opłat, nawet ładnie wygląda, ale widziałem ja tylko ze zdjęć.
Jaki tam motor masz? Wiem, kto ma na sprzedaż e36 1,8is, za 3.5k, tylko do opłat, nawet ładnie wygląda, ale widziałem ja tylko ze zdjęć.
ja za swojego zapłaciłem 2tysie mniej i jest igiełka. Co prawda z wyposażenia chciałoby się więcej, ale coś za coś. Co do rdzy to zależy jak jest golf utrzymany i gdzie zostal wyprodukowany. Moj jest na przyklad produkcji belgijskiej i nie ma ani jednego bąbla, a lakier ori.
Co do bravo hgt. Moze i kupic nie bedzie ciezko, ale dalsze koszty beda wysokie. Do tego zużycie paliwa oscyluje pewnie gdzieś w granicach 10 litrów.
Compact - ciężki temat, też go przerabiałem. Niby 3/4 bmw, niby gówno ale jednak można dostać wersję z całkiem dobrym wyposażeniem no ale niestety, bmw też do tanich w eksploatacji nie należy. Mój jakoś się tam prezentował: https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/...21239866_n.jpg
Jeśli nie stać Cię na ogarnięcie compacta i chcesz pakować się w dwulitrowe bravo to moim zdaniem brniesz z gówna w gówno.
@supermate
Faktycznie ten fiacior budzi respekt (lol) ;D
@Mebleusz
Wrzuć więcej zdjęć tego kompakta, zajebiście wygląda :)
@edit juz nie trzeba, znalazłem galerie :)
opłaca się e36 przerabiać na gaz?
Tak to niestety czasami jest, że akurat nasz egzemplarz nie jest najlepszy i dlatego niektórzy mogą uznać, że to fatalne auto.
Dlatego nigdy nie można zakładać, że auto jest złe opierając się na kilku opiniach, bo jest spora szansa, że te osoby miały pecha, a teraz chcą dany model zrównać z ziemią.
Z doświadczenia mojego wiem, że ludzie zwykle narzekają na sypiące się auta bo sami nie dbają. Kupują już mocno zdezelowany model za małe pieniądze (tzw. Okazja), który prosi się o wkład finansowy. No ale nic jeżdzą dalej, każda usterka która nie unieruchamia auta jest nieistotna, w końcu kiedy trzeba coś wymienić to leci na szrot, mechanik Heniu bierze się do roboty. Wszystko się kumuluje i wychodzi jak wychodzi.
Dobrym przykładem jest kolega Supermate. Wiadomo, żę BMW nie są oszczędne, części do nich nie są tanie i same samochody nie są tanie. Jak mnie nie stać na Rolls royca to nie kupuje i nie narzekam później, że ale to on drogi w eksploatacji. Ludzie kupują sobie "tanie" niemieckie limuzyny a później płacz, że do auta trzeba 2 tyle kasy włożyć.
Tak jest z BMW e38, ludzie kupują, a poźniej się dziwią, że głupie hamulce na przód to koszt 1k w góre.