Volvo kupione :D Ma nawet czujniki cofania, czego nie wiedzialem. Oby tylko nic z zawieszeniem sie nie stalo,bo to four-c :P
Volvo kupione :D Ma nawet czujniki cofania, czego nie wiedzialem. Oby tylko nic z zawieszeniem sie nie stalo,bo to four-c :P
Czujniki się zdadzą, bo takim bykiem parkować niełatwo. A to zawieszenie ,choć bardzo zaawansowane i na pewno dodające pewności w prowadzeniu, będzie pewnie pierwsze do pojebania (czego nie życzę).Cytuj:
mecenass napisał
Na czym lepiej jezdzic zeby wolniej sie zuzywalo to zawieszenie? Sport czy Comfort? Czy bez roznicy?
A to już sobie poczytaj. W ogóle fajnie jakbyś się zainteresował budową tego zawieszenia. Te wszystkie czujniki i sprawy elektroniczne jeśli nie są awaryjne to nie ma co się martwić, sama zawiecha pewnie będzie siadać dość szybko (komfortowe, wieloelementowe konstrukcje nie lubią naszych dróg) ale to będzie koszt zapewne do 2tysięcy max.Cytuj:
mecenass napisał
Mi się wydaje że to dużej różnicy nie ma, ale mogę się mylić to moje zdanie. A co do czujników w limuzynie, to ostatnio parkowałem vectrę b w sedanie i jak na razie nie wyobrażam sobie jakiejś dłuższej jazdy takim autem do tyłu spoglądając jedynie w tylną szybę :D. Także w takim dużym wozie jak s80 to zbawienna sprawa. I gratuluję mecenasowi zakupu. Nie ma co się oglądać na innych, Ty będziesz jeździł tym autem. Od siebie mogę tylko życzyć bezawaryjności i przyjemnego połykania kilometrów :) regularne serwisowanie wszystkiego na czas i nic nie powinno się dziać ;)
No to pochwal się co tam ma takiego zaskakującego :) Jestem zdania że ma absolutne minimum ale mogę się mylić, od podstaw zaczełeś tak ? Czujniki parkowania ok fajnie, co tam jeszcze masz ? Grzane fotele? Klimatronik ?Cytuj:
mecenass napisał
Stary nie spodziewalem sie, ze w 9 letnim samochodzie znajde czujniki parkowania. Tylko bede musial sie do nich przyzwyczaic, bo inaczej ,,pipkają" niz w samochodzie matki i prawie bym w niego uderzyl dzisiaj :D
Starsze auta miały już czujniki, a że S80 to nie byle jaki model to nic dziwnego, że je ma. Czujniki zauważyłem już w autach sprzed roku 2000.Cytuj:
mecenass napisał
Pewnie we fiatach xdCytuj:
Mexeminor napisał
Ironię schowaj do kieszeni i łap dowód:Cytuj:
farmer93 napisał
http://otomoto.pl/lexus-gs300-3-0-24...C25618052.html
1994 rok, dziwne co? Już nie mówię o VAGach trochę nowszych ,szczególnie audi od A6 w górę.
@in your face, biatch!
http://otomoto.pl/fiat-bravo-2000-2001-C27224854.html
czujki jak się patrzy.
Hehe nie chciałem być złośliwy ;d, mam dziwne wrażenie, że w obydwóch przykładach te samochody nie wyjechały z tymi czujnikami z fabryki, bo wyglądają jak dokładane, nei są zatopione w zderzaku, ale niech ci będzie, że były.Cytuj:
Mexeminor napisał
Panowie, co powiecie o Porsche Boxster, rocznik 2002-2004? (oprócz hasełek w klimatacie "Porsche dla biednych)
Pamiętam, gdy grałem w NFS: Porsche 2000 (jak ten czas leci...) to marzył mi się taki egzemplarz w garażu. Mineło wiele lat, a sympatia do tej marki nie mija... Modele z serii 911 są trochę zbyt drogie jak na moje możliwosći finansowe dlatego chętnie poczytam Wasze opinie o Boxsterze.
polak wyjdzie z polski, polska z polaka nigdyCytuj:
Haan napisał
prosze cie usun sie z tego forum
nie chce nic mowic, ale oprocz tego ze ten twoj fiat jest ohydny, to jeszcze te czujniki na jakies 99% nie byly na wyposazeniu samochodu w standardzie, tylko po prostu ktos sobie kupil jakies 'domowe' na allegroCytuj:
Ironię schowaj do kieszeni i łap dowód:
http://otomoto.pl/lexus-gs300-3-0-24...C25618052.html
1994 rok, dziwne co? Już nie mówię o VAGach trochę nowszych ,szczególnie audi od A6 w górę.
@in your face, biatch!
http://otomoto.pl/fiat-bravo-2000-2001-C27224854.html
czujki jak się patrzy.
aha, no te pierwsze montowane czujniki tez nie byly jakichs najwyzszych lotow
Są zatopione, a raczej włożone, to przecież jeszcze stary typ jest ;d Czujniki znalazłem w paru bravo i bravach więc myślę ,że jak najbardziej fabrycznie. Lexus to akurat wiadomo, że mógł mieć.Cytuj:
farmer93 napisał
Koszt zakupu niski, ale podobno lubią się popsuć, a to już wiadomo ile kosztuje. Ori części są horendalnie drogie, zamienników właściwie nie ma, żaden prywatny serwis nie zabierze się do Porsche z boxerem. Jak bardzo chcesz mieć Porsche to już lepiej dołożyc te 20tysi do Carrery, bo i tak na naprawy wydasz podobny hajs i musisz go mieć dużo w zapasie.Cytuj:
Haan napisał
To ciekawe co piszez, bo jednym z głównych czynników, którymi się kierowałem była właśnie niezawodoność. Gdzies wyczytałem lub usłyszałem, że to jedne z najrzadziej psujących się samochodów. Nie twierdzę, że nie masz racji, po prostu powtarzam to co obiło mi się o uszy.Cytuj:
Mexeminor napisał
Zawsze wydawało mi się, że Carrera będzie z 30-40 tyś droższa, ale to akurat dobrze, że tak nie jest :)