SerQ napisał
Autko konkret, cena niska, zobacz spasowanie elementów nadwozia przy oględzinach, wszystkie szczeliny muszą być symetryczne względem siebie, szyby z jednego rocznika mile widziane. Spytaj ile lat ma instalacja, bo montaż gazu do takiego silnika pewnie swoje kosztuje, a jak ktoś to robi, to ze względów na ekonomię, zeby po jakimś czasie jazdy mu się chociaż instalacja zwróciła, spytaj przez telefon o przebieg, bo w ogłoszeniu nic na ten temat.
Moim zdaniem warto o to spytać, bo jak ma 6 miesięcy no to sorry, ale coś nie kaman samochodem na wejściu. W dokumentach jak ma już sprawdzać to na miejscu, a załóżmy, że auto trup, to tylko wyda na dojazd. W rozmowie przez tel. można czasem wielu mądrych rzeczy się dowiedzieć na temat stanu auta, niezłe przekręty potem wychodzą, ogółem to przejechałem się już nawet na kupowaniu aut od znajomych. Taki np. Ford Mondeo mk3, niby miał 5lat, 100tyś. przebiegu, bo sąsiedzi kupili go w wieku dwóch lat, przez następne 3 lata żona nim jeździła właściwie tylko po mieście po dziecko do przedszkola na zakupy itd. mąż miał służbowe. Rodzice już go mieli brać, a tu wyszło nagle, że przebiegu to jest 250k nakręcone i jak na moje to po wypadku z jakiejś rzeki auto wyłowione, silnik (2.0 TDCi) bez żadnych pokryw, kable na wierzchu itp. uszczelki przy drzwiach też jakieś nie halo.
Ogółem trzeba mieć łeb na karku, żeby kupować nowożytne auto nie załapać się na minę. Jak ktoś się tym nie interesuje i mało w tym siedzi, nie ma nikogo znajomego w temacie to może nieźle umoczyć.