Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Jeszcze istnieje Centra, kiedyś były nie do zdarcia i po 10 lat chodziły. Ale jak jest teraz to nie wiem.

Montowałem dzisiaj typowi akumulator norauto za 499 zl więc są i takie przypadki.

Na chwile obecną nie ma dobrych akumulatorów które pociągną więcej niż 5 lat.

Pracuje jako mechanik (swoją drogą zajebista robota wbrew pozorom)
Uwierz mi że przeciętny polak nie zmieni sobie sam akumulatora w nowszym samochodzie. Nie dość że trzeba wyjąć przy okazji miliony innych dupereli to trzeba jeszcze uważać aby nie rozkodować radia albo alarmu.

Ogólnie to nie opłaca się kupować akumulatora za więcej niż 200 zł, teraz nie idzie się w jakość i będziesz musiał go zmienić max za 3-4 lata. Ale jak kto lubi, jeśli ktoś woli mieć akumulator dobrej marki za 300 zł i zmienić go za 4 lata to niech kupuje, a jeśli ktoś woli zapłacić za jakiś polski ~200 zł i zmienić go w tym samym czasie to raczej oczywiste że lepiej na tym wyjdzie.

Że zajebista to słyszałem :D a ile zarabiasz mniej więcej i jaką szkołę kończyłeś?

Skończyłem technikum samochodowe w tym roku. Poszedłem pracować do norauto (niby pomocnik mechanika ale po naprawach które robię tego nie widać). Obecnie kokosów to ja nie zarabiam ponieważ ciągle się uczę zawodu ale myślę że te 1500 zł miesięcznie za przyuczanie się zawodu to nie jest wcale źle. Ogólnie jak ogranie się zawód i ma się gdzie robić samochody prywatnie hajsu masz jak lodu.

@twardy
Jaram się niemiłosiernie takimi starymi ciekawostkami motoryzacyjnymi :D