co?????;/
czyli co, zajebales gdzies, obtarles, i za glupote 1.3k zabuliles?
co?????;/
czyli co, zajebales gdzies, obtarles, i za glupote 1.3k zabuliles?
Sytuacja wygladala tak, ze jechalem z kolega jego Polowka i bylem pijany i przy wyprzedzaniu zobaczylem w samochodzie obok murzyna (Galaxy), chcialem otworzyc szybe i pomachac mu ale zamiast tego otworzylem dzwi i mu caly bok starlem (lusterko tez ale chyba nie zauwazyl). Kolega nie mial ubezpieczenia (skonczylo sie niedawno), jechal wlasnie wymienic samochod z kims tam, nie chcialem mu klopotow robic to dogadalem sie z murzynem... Tylko teraz jak slysze, ze malowanie elementu po 200-300zl to mnie szlag trafia.
Polowce nic sie nie stalo -.-
Ja jako pasazer, kolega trzezwy. W nocy popijawe mialem, kolega dzowni rano czy mu bede towarzyszyl, to mowie co tam, pomecze sie ale fajnie bedzie pojezdzic po ludziach ogladac samochody i pozwiedzac polske ;p I wyszlo jak wyszlo, ale 500km po polsce zrobilismy i tak ;d
@Edit
Orientuje sie ktos jakby wygladala sytuacja jakbym sie z nim nie dogadal i wezwalby policje? Kolega mial ubezpieczenie wazne do kwietnia jakos.
Z tego co ja wiem, to jak nie złożył wypowiedzenia to ubezpieczenie miał.
Czyli normalnie bez zadnej kary i mandatow od policji dla mojego kolegi, daliby murzynowi kase z ubezpieczenia? Bo kolega w panike wpadl, ze jak ubezpieczenie nie ma to potem jakas kara, za to ze nie przedluzyl + mandat i punkty karne od policji za cala sytuacje (+ ja moge miec przypal bo ledwo co na nogach stalem).
A to zmienia postac rzeczy. Sam juz w koncu nie wiem jak to jest ;s
Glebokie te zarysowania sa? Najlepiej wstaw jakies zdjecia bo moze to sie da wypolerowac.
Wątpię, że ma zdjęcia, pewnieczarnuchafroamerykanin dostał kasę do łapy i tyle go widzieli :D
Zdjec nie mam, wlasnie zaluje ze nie zrobilem, Zarysowania glebokie nie byly, takie starte paski dosc dlugie ale tez szerokie na jakis 1-2cm. Zdarty lakier, nie bylo widac golej blachy. No i w miejscach wypuklonych nad samym kolem tez zjechane. Najgorsze bylo miejsce miedzy drzwiami a blotnikiem (wiecie, taka przerwa jest miedzy elemntami) i tak az tak zawadzone bylo na rogu ale nie bylo wygiete. Palcem i slina to nie schodzilo...
Bogaty byl ten murzyn. Ledwo co polski ogarnial, taki kolo 40-50 ;d Lekarzem jest w Plocku, Bydgoszczy i Wawie - chwalil sie ;d I jak juz spisalismy oswiadczenie, ze dalem mu kase i mu ja przekazalem to oddal mi 200zl ;d Calkiem spoko sie gadala ale tez na poczatku sie wkurzyl.
a jaki gosc mial samochod?
to VADIM ładnie, ładnie:D, nie no, rozjebales mnie tym, ze chciales czarnemu pomachac, wiecej takich akcji hehe
chyba minus taki, ze nie mial elektrycznych szyb, bo tak moze bys nie pomylil ;p
Co to za fura była?
Pewnie i tak nie dałoby się tego spolerować, mam takie zarysowania na prawym błotniku i ani polerka ani żadne inne czary nie pomogły ;/
Ford Galaxy pisalem ;d No niestety, na korbke szyby.