jakbym mial brac bmw, to silnik 1.8-2.0, wyzszy mi niepotrzebny, z reszta za duzo pali i nie bede mial za co go lac ; x
jakbym mial brac bmw, to silnik 1.8-2.0, wyzszy mi niepotrzebny, z reszta za duzo pali i nie bede mial za co go lac ; x
2.0 a 2.5 to różnica 3-4 litrów. Zresztą jechałem e34 2.0 i to niestety nie jedzie ;/
Audi A4 1.8(t)
Honda Civic
Volkswagen Golf IV
BMW E36 (ciężko znaleźć nie katowany i zadbany)
Toyota Avensis/Corolla
@Silnik do BMW
1.8 da się zejść poniżej 10 gazu, i ostatni być zawsze nie musisz. Nie mówię tu o staniu w korkach bo tam to nawet seicento spali 20.
Różnica 3-4 litrów to nawet w przypadku lpg jest 9-12 zł na 100 km, a jak wiadomo w miesiąc ponad 1000 chyba każdy robi
smiechlem...
Mam lagune i nie polecam tego auta.
w rok czasu zdazylem wymienic:
Skrzynie biegow, sprzeglo, uszczelke pod glowica, rozrzad, nagrzewnice, chlodnice, amory, swiece i przewody.
kumpel tez ma lagune tylko w kombi.
wymienial uszczelke, skrzynie, sprzeglo, wstawial nowy gaz bo stary sie spierdolil.
Teraz ma klopot z zamkiem do bagaznika. Na zadnym szrocie nie maja tego auta w kombi.
Jak chcesz ekonomiczne BMW to polecam 1.8 w gazie, jak będziesz jeździł delikatnie (ale nie zamulał) to w 11 na 100% się zmieścisz. Znajdź egzemplarz w bardzo dobrym stanie, weź kogoś kto bardzo dobrze się zna na tym. Jak nie kupisz szrota i nie zakatujesz, to masz ekonomiczne i niezawodne auto.
@Jankes Laguna II?
Po 1, skoro Ci się psuje to czego nie sprzedasz, tylko piszesz ile w niego to nie włożyłeś?
Po 2 Widocznie kupiłeś szrota, tak to jest jak człowiek nie zna się na autach i kupi jakąś padline i dziwi się, że musi wszystko wymieniać
Po 3 Uważasz, że Twoja opinia odziaływuje na całą linię produkcyjną tego modelu?
Jest to stosunkowo tani samochód, nie ma żadnych problemów z gazem i jak się kupi dobrą sztukę, to się jeździ- proste
W sumie to wybór pozostał pomiedzy Fokusem ( Hatchback ) , Laguna lub Vectra B ^^
Ja bym się decydował na Focusa, pod warunkiem, że sprawdzone zostanie podwozie i cała karoseria pod względem istnienia rdzy, bo to się w tych Fordach zdarzało. Ale i tak ryzykowne auto w zakupie. Popatrz za jakąś Hondą Civic/Accord, Corollą albo E36 1.8 w lpg.
EDIT: Pamiętaj tylko, że silniki Forda z lpg to nijak się znoszą. W instrukcji Ford nie poleca instalacji gazowych w swoich modelach.
10,6 do setki chyba :) BMW jest też bardzo wygodne.
A jak chcesz ekonomiczne i sportowe auto to honda civic vti. Bata na to nie ma. Jak nie gazujesz to bardzo ekonomiczne, dasz w palnik to jest ogień.
Nie bierz żadnego z tych złomów. Zgnije, elektryka padnie i do widzenia. Vectra jeszcze ujdzie... Ale na prawdę jak chcesz ekonomiczne i bezawaryjne to Audi A3/A4, Honda Civic VI lub Volkswagen Golf IV.
Jest jeszcze reguła trzech "F":
Nie kupuje się Fiatów(chociaż tutaj są wyjątki), Fordów i Francuzów.
Co do gościa, który włożył w lagunę 2x tyle ile była pewnie warta, to po prostu kupiłeś zajebany egzemplarz i to ewidentnie twoja wina, że jej przed kupnem nie sprawdziłeś z mechanikiem jakimś, żeby ocenił zużycie części i powiedział co niedługo padnie.
Od siebie dalej polecam mondeo, a jeśli zdecydujesz się na lagunę, to bierz, ale szukaj wersji "initiale paris", za 7 koła spokojnie dorwiesz a mieć fabryczną navi w samochodzie sprzed 2000 roku to już coś.
1. jestem mechanikiem, wiem co kupuje. czemu nie sprzedam? Bo na takie auto ciezko znalezc kupca za rozsadne pieniadze. Czekam na okazje na jakims rondzie i oddam do kasacji.
2. kazdy moj znajomy mowi, ze laguna to gowno i non stop trzeba w nia pakowac.
Poczytaj na forach jak wyzywaja na te modele ;)
@up
Kupilem auto sprawne.
4 miesiace chodzila bez zarzutu. Jak zaczelo sie psuc to wszystko na raz.
owszem auto zajebiscie wygodne.
Jazda w dlozsze trasy to bajka. Wiem bo 3x w miesiacu jade do hamburga i spowrotem.
Ale mechanicznie porazka.
dodam jeszcze, ze do dzis myslalem, ze bede mial spokoj z naprawami.
Pojechalem na kanal zeby wyciac katalizator. Zobaczylem nastepujace problemy.
Wyciek z kolumny kierowniczej, z jakiegos uszczelniacza i dziorawy przewod od pompy wspomagania.
Dodatkowo kolektor jest tak pognity ze spawajac jedna dziore robi sie wieksza.
To jak ci tak każdy znajomy mówi i skoro jak sam mówisz jesteś mechanikiem, więc pewnie wiesz co często na warsztat zajeżdża to po chuj kupowałeś lagunę? I czy na pewno mówimy o I generacji?
kupilem po taniosci od znajomego za 1500zl z gazem 95 rocznik.
Do zrobienia byla tylko ta uszczelka pod glowica o ktorej wspominalem.
Zrobilem ja odrazu po kupnie. jak mowilem 4 miesiace bylo ok ;)
Ogolnie 1 zalozenie bylo takie, ze kupuje za 1500 robie uszczelke za ktora zaplacilem 100zl i planowalem sprzedac auto dalej.
ale zycie sie tak potoczylo, ze potrzebowalem auto na wyjazd i nie mialem czasu na kupno nowego. Pojechalem tym ;)