Wiem kto śpiewa w każdym, ale mój osąd nie zależał od tego :P.
Wydaje mi się, że jedynka ma większy potencjał i gdyby trochę głośniej śpiewała, do tego stosując taką obróbkę dźwięku jak w pracy II, to byłoby jeszcze lepiej.
Dwójka fajna jakość, ale coś słaby utwór, do tego głosu mógł być znacznie lepszy.
@up
Wprawione ucho raz dwa wychwyci, że po za kompresją (metoda polegająca na wpasowaniu wokalu do tracku, w celu stworzenia jedności i usunięcia różnic które powodują że da się wychwycić dwie ścieżki osobno), delayem na zwrotkach i prawdopodobnie też w refrenie (chociaż to może być reverb) nie ma tutaj żadnego ulepszania :) Jedyne co, to niewpasowania się w rytm i czasami nietrafienie w linię melodyczną.
Natomiast praca I jest śpiewana bez techniki zwanej twangiem.
@up
Wprawione ucho raz dwa wychwyci, że po za kompresją (metoda polegająca na wpasowaniu wokalu do tracku, w celu stworzenia jedności i usunięcia różnic które powodują że da się wychwycić dwie ścieżki osobno), delayem na zwrotkach i prawdopodobnie też w refrenie (chociaż to może być reverb) nie ma tutaj żadnego ulepszania :) Jedyne co, to niewpasowania się w rytm i czasami nietrafienie w linię melodyczną.
Natomiast praca I jest śpiewana bez techniki zwanej twangiem.
Zakładki