Tematem był 'PIJANY ABSTYNENT'
Tekst nr 1
Tekst nr 2
Tekst nr 1
To był zimowy wieczór, jedna z ulic starówki,
w dali widać cień mężczyzny, w ręku ma połówkę wódki.
Jeszcze niedawno trzymał w ręce bukiet kwiatów,
szedł do dziewczyny... i to nie miłość głupich małolatów.
Nigdy wcześniej się nie upił, zawsze pił raczej z umiarem,
ale teraz postanowił sam wymierzyć sobie karę,
za zbyt duże zaufanie, którym obdarzył dziewczyne.
Teraz był jak oksymoron, głupi, pijany abstynent.
Przed oczami miał jej obraz, leżącej w ich łóżku z innym
mimo, że zawsze był wierny, to czuł się wszystkiemu winny.
Tego dnia pokrzyżowały się wszystkie życiowe plany,
było zimno, ale nie czuł zimna bo był zbyt zalany.
Chwiejnym krokiem, by chwile odpocząć - udał się do parku,
zamknął oczy i zasnął słuchając szelestu wiatru.
Tej nocy ławka w parku mu posłuży za posłanie,
lecz nie zdaje sobie sprawy, że już nigdy z niej nie wstanie...
w dali widać cień mężczyzny, w ręku ma połówkę wódki.
Jeszcze niedawno trzymał w ręce bukiet kwiatów,
szedł do dziewczyny... i to nie miłość głupich małolatów.
Nigdy wcześniej się nie upił, zawsze pił raczej z umiarem,
ale teraz postanowił sam wymierzyć sobie karę,
za zbyt duże zaufanie, którym obdarzył dziewczyne.
Teraz był jak oksymoron, głupi, pijany abstynent.
Przed oczami miał jej obraz, leżącej w ich łóżku z innym
mimo, że zawsze był wierny, to czuł się wszystkiemu winny.
Tego dnia pokrzyżowały się wszystkie życiowe plany,
było zimno, ale nie czuł zimna bo był zbyt zalany.
Chwiejnym krokiem, by chwile odpocząć - udał się do parku,
zamknął oczy i zasnął słuchając szelestu wiatru.
Tej nocy ławka w parku mu posłuży za posłanie,
lecz nie zdaje sobie sprawy, że już nigdy z niej nie wstanie...
Posłuchaj dam ci lekcje wyższego intelektu
ty powinieneś mieć abstynencje , od pisania tekstów
Piszesz słabo , jak byś był najebany kurwa
Bij mi brawo bo jesteś krzyżakiem a torg to Grundwald
Już nie pierdol glupot to twoja ostatnia bitwa
W walce ze mną jak z piciem -długo nie wytrwasz
Super , ty pięknie wzorowo dziś składasz punche
Masz tupet i widać , że bo jesteś po budowlance
Zapytaj się swojej dziewczyny dlaczego jest kapryśna
Już nie jest dziewicą, bo ją wyruchałem w myślach
Mam to coś , ja nie od dziś trenuje bragge
Ja mam szerokie spodnie ty nosisz odzież na wage
Jakościowo ja to whisky ty bardziej tanie wino
Przyznaj się tu wszystkim co wlewasz w kinol
I wierz mi jestem lepszy nie gardź moim słowem
Te teksty nie są chyba czarne a są czadowe
ty powinieneś mieć abstynencje , od pisania tekstów
Piszesz słabo , jak byś był najebany kurwa
Bij mi brawo bo jesteś krzyżakiem a torg to Grundwald
Już nie pierdol glupot to twoja ostatnia bitwa
W walce ze mną jak z piciem -długo nie wytrwasz
Super , ty pięknie wzorowo dziś składasz punche
Masz tupet i widać , że bo jesteś po budowlance
Zapytaj się swojej dziewczyny dlaczego jest kapryśna
Już nie jest dziewicą, bo ją wyruchałem w myślach
Mam to coś , ja nie od dziś trenuje bragge
Ja mam szerokie spodnie ty nosisz odzież na wage
Jakościowo ja to whisky ty bardziej tanie wino
Przyznaj się tu wszystkim co wlewasz w kinol
I wierz mi jestem lepszy nie gardź moim słowem
Te teksty nie są chyba czarne a są czadowe
Zakładki