Cell raczej jest w piekle, bo mimo wszystko był to twór organiczny, a nie 100% robot, więc raczej powinien posiadać duszę (tak mi się wydaje). Na pewno do nieba nie mógł trafić C16, który był w 100% maszyną i po jego zniszczeniu po prostu przestał istnieć. Zresztą twórcy DBS mają tak wyjebane w logikę, że mogliby nawet jego ożywić. ;p
Całe te "żelowe" piekło jest fillerem. Kanoniczne piekło to te w którym był frieza w kokonie i te gówienka tańczył wokół niego. Zresztą nawet jak by cella wskrzesili to by był pewnie słabszy niż krillan czy stary zbok bo ci ćwiczyli w tajemnicy :>
inb4 doktor żiro zaprojektował jeszcze androida nr 88 który w przypadku porażki androidów/cella miał udoskonalić projekt i raz na zawsze rozprawić się z goku, wypuścił go jeszcze przez 17 i 18 i nikt nie wie o jego istnieniu
c88 inwigiluje cały czas poczynania goku
robociki pobrały komórki od berusa whisa blacka itd
podczas turnieju pobiorą od wszystkich bogów zniszczenia, najsilniejszych fajterów wszechkosmosu i dwóch guwniaków królów wszystkiego
goku wygrywa turniej
wjeżdża super ultra cell
wszyscy w pape
buu się budzi i zamienia go w ciastko
toriyama robisz to
Zakładki