Temat: Dragon Ball Super

Mam trochę podobne odczucia - DBS oglądałem regularnie do zakończenia sagi beerusa, sagę Freezy sobie odpuściłem, z sagi Champy zobaczyłem chyba tylko dwa odcinki i znowu mi się nie chce oglądać - nie wiem, czy pod względem fabuły coś się zmieniło, ale to chyba wygląda mniej więcej tak: champa zazdrości beerusowi jedzenia z 7 wszechświata więc robią wielki turniej. Jeżeli wygra champa, ziemia z 7 wszechświata zostanie przeniesiona do 6, czyli wszechświata champy, bo chce sobie jeść te wszystkie wspaniałe rzeczy. Czyli wszystko rozgrywa się o głupie jedzenie, tak? Przecież to się nie umywa do historii Sayian i Freezy, wątku androidów i podróży w czasie, czy nawet historii majin buu i kaioshinów. Naprawdę nie mogli wymyślić czegoś oryginalnego? Ja wiem, że motyw ratowania ziemi przed jakimś złym skurwysynem jest już w DB oklepany do bólu, ale nie wydaje mi się, że nie byli wstanie wymyślić kolejnego przeciwnika i dopisać do tego jakiejś fajnej historii. Nie wiem jak DBS dalej się potoczy, ale póki co mam wrażenie, że ta kontynuacja to jeden wielki fail. :/

I jeszcze ta chujowa kreska...

Czemu ten Monaka cały sie rozpłakał jak Goku go uderzył? XD

kurwa mialo byc lepiej narysowane od tej nowej sagi a jest taka sama kpina jak byla wczesniej to jest jakies.. nieporozumienie

Jak mnie tu wkurwiala te potworki, Monaka ktory ma duze suty, jakis pingwin ktory śpiewa na arenie, kubus puchalek ktory bedzie bił sie z goku

Ten mały sayianin pewnie okaże sie najsilniejszy
#super Smocze kule pewnie zostaną zniszczone podczas turnieju, albo któryś zginie i ziemskie Smocze kule nie beda mogły go wskrzesić ze wzgledu na smierc w innym wszechświecie niz 7 i pewnie do tego zostaną wykorzystane

Oglądam to w sumie chuj wie po co, te całe db super wyglada jak praca jakiegoś dobrego fanboya ktory wrzuca filmy na YouTube i utrzymuje sie z reklam

Ktoś tam wcześniej napisał, że odcinki do tej poru były chujowe, bo to były powtórki z kinówek, więc rysowali je na odpierdol. Niestety, po obejrzeniu 33 odcinka stwierdzam, że dla DBS nie ma już ratunku, ta seria to gówno, które nie jest dragon ballem tylko jego marną podróbką.

Póki co nie ma z polskimi napisami, więc wstawiam bez: link

No kurwa, i jak to porównać do walki Goku z Majin Buu, albo z Cellem? Ja pierdole, stwierdzam to jednoznacznie, że ta seria to gówno i lepiej byłoby, gdyby nigdy nie powstała. I sram na zapewnienie, że jest to niby oficjalna kontynuacja DBZ, GT też miało być oficjalną kontynuacją. Akira nie narysował nowej mangi, więc DBS dla mnie nie jest kanoniczne.

DB i DBZ 4ever.

Ktoś zapoda linka do odc? Bo nie mogę znaleźć