Nie potrafię zrozumieć POLSKIEGO społeczeństwa, jeżeli chodzi o prośby(spam) dotyczący wydawania serii mang.. Nie wiem, napiszę chyba jakiś list do wydawnictw, aby nie zwracali uwagi na to wszystko.
Przetoczę przykład:
Na stronie facebookowej JPF możemy zauważyć od dłuższego czasu płacz o wydanie mangi Higurashi no Naku Koro ni. Zastanawia mnie jedno.. Czy oni w ogóle biorą pod uwagę, że tego jest najebane po sufit i jeszcze trochę? Do tego te tomy mają niewielką ilość stron.. Zapewne podjarali się tym tytułem tylko dlatego, ponieważ widzieli anime i wciągnęła ich unikatowość serii. Zanim zdobędą "licencję" na to wszystko.. Jest ich chyba 12~ to "zajawka" ich się skończy. Zamiast tego, dlaczego nie zainteresują się tytułami, które nabierają rozgłosu, bądź mają ogromny potencjał i go wykorzystują w jakimś tam stopniu, a nie są jeszcze wydawane w Polsce(nie wliczając w to SnK) np. Assasination Classroom, Magi, Ao Haru Ride, Terra~ coś tam, Kimi ni Todoke. Można wymieniać wiele innych, a oni srają czymś na co już dawno zajawka przeszła. Tak samo zrobiło Studio JG, kiedy wszyscy cieszyli się Girls und Panzer(nie zaprzeczę seria jest wyjątkowa sama w sobie) to było super jakieś 12 miesięcy temu, quote: albo reagujesz szybko bądź nie reagujesz wcale, jeżeli wykorzystujesz je szybko to albo wiesz jak, bądź nie wykorzystujesz, kiedy zajawka już przeszła oni się budzą, aby to wydać...
##
Co nadto Higurashi przypadkiem głównie nie opiera się tam na jakiejś gierce?
##
Teraz jakieś wydawnictwo słyszałem ma wydać Silver Spoon, zapłon malucha podczas zimy w rosji.. Ach, wait. Jest anime.
Zakładki