Koledze @2up na pewno o megabity chodziło, bo 35-40MB/s to by było 280-320 Mb/s - ciut na polske nierealne :P
Generalnie na szczęście minęły czasy neta 5Mb/s (który i tak kilka lat wstecz był dobry) i ściągania odcinka 5-10 min, teraz mając i w domu rodzinnym i w wynajmowanym net 50-60 Mb/s wszystko leci w kilkadziesiąt sekund, ściągnięcie filmu kilka GB to kwestia dwudziestu minut... To jest jednak postęp, pamiętam jeszcze jak ściągnięcie serii anime trwało dobre 10-20 godzin :D
Zakładki