W zasadzie to był kontrolowany bezpośrednio i pośrednio. Bezpośredni zakaz zabijania siebie i zdejmowania pieczęci. Pośrednia kontrola - manipulacja jego życiem (śmierć Rin z rąk Kakashiego). Ogólnie pomysł takiej manipulacji bezpośredniej i pośredniej naraz fajny, ale zostało to ubrany w denny pomysł i lipa. Miałem lekką podjarę gdy zobaczyłem odzyskanie oka przez Kakashiego, ale racja w sumie teraz to nic nadzwyczajnego.
W całym chapterze podobała mi się chwila pokazania Naruto pieczętującego cień Madary, całkiem fajnie to wyglądało + od razu naszła mnie myśl, że te klony Naruto w tym momencie są jak prawdziwi ludzie, gada sobie z nimi, są odporne na większość ataków itd. jak dla mnie super! Czekam teraz na 3 rzeczy, a mianowicie:
1. Walka Naruto & Sasuke vs Madara (pls niech Sakura się nie miesza)
2. Wyjaśnienie na czym polega moc Sasuke i jakie jest jego marzenie
3. Przedstawienie nowej mocy Madary
(Naruto ultimate healer, Sakura useless... bitch please xD)
Zakładki