Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Inną sprawą jest to, że mogł siebie "skopiować" do Sasuke. Tak samo jak Czwarty w świadomości Naruto (gdy pieczęć miała pęknąć) czy samoistny wystrzał Amatersu. Nie jest to iluzja, bo Danzo w takie gówno by się nie dał złapać.
Mam nadzieję, że dobrze to Kishimoto poprowadzi i okaże się, że "Itachi" wcale nie będzie miał zamiaru walczyć z Danzo/pomagać Sasuke czy Madarze, wręcz przeciwnie, będzie chciał zapobiec temu co Emo ma zamiar zrobić z Konohą itp.
BTW
Mam nadzieję, że Danzo jeszcze nie raz nas zaskoczy, mogliby dać jakieś wspomnienia z jego przeszłości, kto wie czego moglibyśmy się dowiedzieć bo na pewno wiele spraw łączy się właśnie z nim.
Zakładki