#Palladni
No wlasciwie to masz racje.
Naruto moglby miec kilkaset technik,gdyby Kishimoto tego chcial.
Ale tak to musi biegac z klonami i Rasenganem : ).
Wlasciwie kilka tysiecy(nie przesadzam).
- Naruto zna Kage Bunshin od 2 lat
- Potrafi zrobic 2k klonow(walka NaruxGaara)
- Z tysiaca klonow kazdy uczyl by sie jednej techniki, a zajelo by mu to 7 dni(for example).
- 500 klonow uczylo by sie taktyki, myslenia, i po prostu trening myslowy.
- 250 klonow cwiczyla by technike walki(tai - wykopy, skopy, rozkopy)
- Następne 250 uczyło by się słabostek Naruto(Gen[gej]jutsu, doskonalenie panowania nad chakra itp...).
Kazdy z tych klonow robilby to w tym samym czasie, co by zajelo 7 dni.
Po takich 7 dniach, Naruto bylby pr0 ownzerem(marzenia...), i Madara, Pain i reszta wesolych przyjacielow w plaszczykach z lesnej jaskinki byly by dla niego pierdami.
Wiem ze taka manga by byla nudna, i ze troche przesadzam. Jednak Kisiel moglby wreszcie podpakowac troche Naruto, zmienic jego charakter, bo te "Nande... dattebayo" rozwalają w sensie negatywnym.
Taki czolgowaty osilek, ktory umie tylko bic po ryju i pierdziec(NaruxKiba). Autor zmienia glownego bohatera w lame.
Jestem juz na 43 chapterze mangi ; d
gz =O
Pzdr
Zakładki