obejrzałem sobie nowy odcinek anime, fantastyczny ;d
i to: 10/10
http://www.youtube.com/watch?v=M7PST4lkQHI
Wersja do druku
obejrzałem sobie nowy odcinek anime, fantastyczny ;d
i to: 10/10
http://www.youtube.com/watch?v=M7PST4lkQHI
O co chodzi w ostatnim odcinku shippuudena? Co te wszystkie bijuu daly Naruto?
@down
ta, maly kurama = :3
Popłakałem się jak kurama zaczął płakać i taki mały byl XDD, najlepszy odcinek jaki oglądałem imho
Tez wam sie zdaje ze Sasuke znowu cos odpierdoli, na punkcie sily? bo ten chapter mangi serio tak cos wskazywal ze zazdroscil sily Naruto
@up
Taa, problem tylko, że Sasuke już nie ma czasu by zniknąć znowu na parę lat :D I wszystko przez to sprowadza się do tego, że musi on otrzymać kolejnego power upa ot tak z dupy żeby w ewentualnej walce vs Naruto mógł cokolwiek zrobić. Bądźmy szczery, samo jego zachowanie świadczy, że on sam wie że Naruto jest znacznie mocniejszy. Dodatkowo przed nami jeszcze jeden powerup Naruto bo przecież w końcu pojawił się ten który połączy wszystkie bestie więc tylko czekać na Naruto - M6Ś v2.
Ogólnie nigdy nie lubiłem emo-saska. Byli inni którzy mieli gorzej a nie byli tak zaślepieni jak on. Przez większość czasu wyglądało to tak:
"oh nie, musze zabic itachiego"
a gdy już to zrobił (i to tylko dzięki temu, że Itachi był chory i nie atakował by zabić) zmienił zdanie i tym razem
"oh nie, musze zniszczyc konohe"
Jest to druga(zaraz po Sakurze) najbardziej denerwująca postać w Naruto.
troche true sakura i sasuke wkurwiaja, naruto nie mial rodzicow od poczatku, wszyscy go hejtowali a jest wporzadku i kocha swiat, a sasuke traci rodzine, a potem brata i nagle kurwa rozpierdol wszystkiego xd
Ale co tu porównywać stracić całą rodzinę i cały klan, zostać jedynym jako małe dziecko, a od urodzenia nie mieć rodziców. Dla mnie oczywiste jest, że to pierwsze gorsze. Z resztą Sasuke mówił o tym w walce z Naruto w dolinie końca. Przecieiż gdyby nie wątek z Sasuke(które de facto jest wątkiem głównym przez większość mangi) to cała manga by nie miała sensu. Dla mnie właśnie jest to jedna z nielicznych ciekawych postaci. Na pewno ciekawsza niż wiecznie wesoły dres.
przeciez to powiedzail, ze gorzej stracic wszystkich niz od poczatku nie miec,
ale dla mnie gorzej wzgledem naruto, bo on na serio nikogo nie mial, rodzicow(nawet nie wiedzial kim sa), przyjaciol, a jedyna osoba ktora sie nim wteyd interesowala byl Iruka, gdzie sasuke zawsze byl uwielbiany, oboje mieli samotnosc dlatego czuli sie jak bracia, ale fakt byla rozmowa o tym w dolinie i watek jest ok, ale sasuke troche wkurwia, no taki emo, po za tym jest geniuszem, a jest slabszy od naruto ktory byl slabeuszem no coz, to wlasnie jest shonen manga
Mam nadzieję jedynie, że Kishimoto nie wyciągnie teraz z popularnej dupy jakiegoś super power-upa dla Sasuke by mógł dorównać Naruto, bo to już będzie kompletne przesada (tzn. przesada już jest, Naruto i generalnie większość głównych walczących postaci jest zdecydowanie zbyt mocna).
ej trochę beka bo w anime pokazują tego mędrca i małe biju (słodki ten lisek) i on z nimi normalnie gada, one tam płaczą i wgl wygląda na to, że są dobre
to czemu lis od początku anime zawsze robił rozpierduche i nikogo nie lubił? w sumie wszystkie biju