Temat: League of Legends Little Talks s04e09

mi to wygląda na 9x w 19 min

Ale przecież on skończył z 1/2 a nie 0/9

@evelay ;
Powiem tak. To że na LCS nie pickują/banuja X championa nie oznacza że na soloq nie będzie robił rozpiedzielu. Można też obrócić twoje rozumowanie w całkiem inny wniosek.
Ktoś picknął mf na suppa w lcs albo na worldsach, ludzie się rzucili i nie potrafili nią grać i były ścieki typu 0/10 mf support. A Fiora tak jak pisałem wczesniej , uważam że ma za dużo wszystkiego. Bo 1vs1 może zrobić, 1vs2 może zrobić, nawet 1vs3 może zrobić a to wszystko nie będąc jakoś super nafeedowanym typu 10/0. Ma stuna/dashe/i canceluje Ci wszystko (WSZYSTKO) , mało tego jak jeszcze staniesz w linii to dostaniesz stuna. To tak jak byś sivir rzucał "E" i gdy ktoś rzuca spella w sivir dostaje stuna NO Kurwa jakim prawem. Dash+lifesteal+sustain na lini+zabij to jak będzie miał guardian angela powodzenia.

A tera kwestia lategamu. Na EUNE wszystko jest możliwe i co do mojej gierki na ryze to chyba zgodzisz się jeśli chodzi o lategame to : ryze>zed fiora>lulu ezreal>jhin i trundle supp>j4 supp
Może nie o sam dmg chodzi ale że pewne postacie nabieraja impactu w mid i late game. No i chciałbym żeby tak było jak mówisz że na euned4 to już takich jajec nie ma, ale niestety są i z gierki w której wszyscy się cieszą i pisza "Hhehehe wp wp good job good job" nagle ktoś solo padnie potem przegrany teamfight i kolejny i kolejny aż przegrywasz gre i się dziwisz że z 15:2 (ogólny wynik gry) przegrywasz 25:15.

Fakt, nie wiem czemu spojrzałem na Vayne xd

BTW, wyjaśni mi jak to jest możliwe, że mój midlaner robi 70 farmy w 45 minut? przecież nawet gdyby on przypadkiem klikał te creepy to by miał 2x więcej :(

no wydaje mi się że gra na touchpadzie albo zapomniał włączyć monitor

LCS pick/ban racja, najlepszym przykładem jest yasuo, ale nie uważam żeby fiora mogła zrobić 1v3
ezreal>jhin w lategame? xD
also grałem na eune d4 i tam to jeszcze częściej takie jajca są niż na low elo, bo na takim goldzie to jak gościu gra najebany/naćpany/bez rąk to w sumie i tak bez różnicy, bo comeback to 1 gra na 50, a na takim diademie spina
a no i dla mnie sytuacja przegrywania to wyjebka, jak mi typ pisze report evelay boosted fuckng trash to wole se pobiegać w koło nexusa, pogadać z enemy (na luźny temat, nie jakieś spiny o mój team) niż grać przy takim wyniku z takimi ludźmi, serio polecam, od pewnego czasu zacząłem czerpać przyjemność z tej gry, a nie tylko sie spinać z każdym

poza tematem
był ktoś na IEM'ie?
ja właśnie wróciłem, całkiem fajne stoiska, i masa fajnych ludzi*


*poza gościem który na stoisku AOC/MSI miał 5 smyczek od nich i próbował wyszarpać mi z ręki jak jedną złapałem xD