zeby grac lepiej musisz grac lepiej i patrz na swoje bledy
Wersja do druku
zeby grac lepiej musisz grac lepiej i patrz na swoje bledy
narazie niech ping ustabilizują bo gra jest niegrywalna na dzień dzisiejszy
żadnych problemów in-game z powodu riotu od sezonu 3 (co innego client który odwalał cyrki UPC i nie tylko), był okres gdy miałem kilka dcków per game ale to była moja wina i naprawiłem, może zainwestujcie w lepszego dostawcę
aha no i pomijam dedanie serwerów w trakcie gry i drophacki bo to sie zdarza raz na pół roku albo i rzadziej
chyba u ciebie, polecam ogarnac swoja radiowke
Tylko, ze tak dziala kazda gra druzynowa, w ktorej jest ranking.
Wyobraz sobie, ze masz kolege - nazwijmy go Sebastian. Sebastian jest niezlym graczem, siedzi miedzy platyna V a platyna III. Zazwyczaj Seba dobrze klika i stara sie kerowac, ale srednio raz na 7 gier ma gorszy czas, forma spada i nasz kolega popelnia mase bledow, ktore moga prowadzic do przegranej. No i teraz pomysl sobie, ze w Twojej lidze jest 99 pozostalych graczy, z czego jakies 85% to wlasnie takie Sebastiany, ktore co 7 gre maja chujowa. Teraz jak myslisz, jak duza jest szansa na trafienie na Sebastiana w Twoim teamie? Dosc wysoka. Co gorsze jezeli jestes na tym samym poziomie co Sebastian to istnieje tez szansa, ze jesli w koncu trafi Ci sie druzyna gdzie kazdy ma akurat ta "dobra" gre to ty zagrasz chujowo i przegracie.
A jezeli chodzi o wkurwianie to znowu wszystko jest takie samo dla wszystkich gier zespolowych online. Po pierwsze jestesmy ludzmi i najczesciej spogladamy na czyjesc bledy. Po drugie trzeba wziac pod uwage, ze kazda gre gramy z innymi ludzmi, ale czesto tego nie zauwazamy. Dla nas pozostali gracze to nie sa jakies ziomki tylko to sa randomy: gracz1, gracz2, gracz3, gracz4. Dlatego jesli trafisz slabego pionka w 2 meczach z rzedu to zaczynasz sie wkurwiac bo masz wrazenie, ze to ciagle ta sama osoba jest tak chujowa i z kazdym meczem wkurwienie rosnie. Fakt jest taki, ze kazde z tych warzyw moze byc 5 razy lepsze od ciebie, a po prostu mialo gorsza gre. Takie sie zdarzaja praktycznie na kazdym poziomie, na diamencie tez. Jezeli uwazasz, ze sam nie popelniasz bledow, nie masz slabych gier i w ogole grasz tak wykurwiscie zawsze to w momencie kiedy znajdziesz pozostalych 4 graczy prawdopodobnie bedziemy ogladac cie na streamch z world championship.
Chociaz w sumie nie bo tam tez niektorzy potrafia miec gre, w ktorej wykreca 0/10 wiec pewnie bys nie gral bo noob team.
No i nikogo nie powinno mylic to, ze im wyzszy poziom tym fajniej sie gra. Chuja prawda. W lidze co prawda nigdy na diamencie nie bylem, ale na przykladzie gry, w ktora gram obecnie - Rainbow Six Siege - wcale tak nie jest. Moze faktycznie gry na dobrym poziomie zdarzaja sie czesciej niz na jakims srebrze, za to ilosc trolli robiacych wszystko zeby przegrac gre jest 10 razy wieksza niz na wspomnianym srebrze.
tl;dr
zeby grac lepiej musisz grac lepiej
aha no i w twoim teamie jest 4 randomow, w przeciwnym 5 - matematyke pozostawiam tobie
Zacznijcie grać normale, nie będzie płaczu o lose.
ale w normalach to temek się zawsze stara, jest pomocny, potrafi grać jak drużyna
a w rankedzie to jak pijane małpy wypuścić z klatki xD
ja przestałem w to grac, za duzo sie wkurwialem oraz ta bezsilnosc jak zagrasz dobrze a twoja druzynka podstawi noge, ktos pojdzie afk itp. wole gry w ktorych mam wiekszy wplyw na wygrana niz statystycznie 20%.
chyba dla wszystkich moba, w cs nawet jak Ci nie pójdzie kilka rund to z każdą nową masz szanse wrócić, w lolu to nie jest takie proste jak Ci mid zrobi 0/7 i masz po gierce, oczywiście never surrender i męczysz się 45 minut broniąc bazy, to tez bylo strasznie wkurwiajace.