Temat: Gry z najlepszym single/kampanią/karierą etc.

Cześć.

Zbliża się okres świąteczny, w moim wypadku to masa wolnego czasu. W związku z tym poszukuję gier na PC z najlepszą kampanią w trybie single. Najlepiej gdyby był to cRPG (tu już we wszystko chyba grałem, baldury, nvm, gothic, tes, fable, jade empire, poe, diablo, riseny, no raczej mniej znane tytuły mogą mnie zaskoczyć), RTS albo FPS. Przy okazji, jakie gry waszym zdaniem, nie zważając często na wszystkie inne aspekty jak grafika, audio itd. potrafią/potrafiły przyciągnąć was przed monitor na długie godziny głównie ze względu na mega wciągającą kampanią/historię jakkolwiek to nazwać?

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to większość cRPG, które wymieniłem wyżej a oprócz tego to Warcraft3, gdzie w pewnym momencie rozgrywka zupełnie się nie liczyła dla mnie a chciałem wiedzieć co będzie dalej. Oprócz tego np. Tzar, mimo dosyć, wydawać by się mogło, prostej fabuły (młody dziedzic korony, odbić królestwo z rąk tyrana z tego co pamiętam xD).

Mass Effect 1-3, Wiedźmin 1-3 (najpierw polecam przeczytanie książek).

Jak masz możliwość pożyczenia PS3/X360 to seria MGS (części 1, 2, Ground Zeroes/Phantom Pain masz na PC, pozostałe części są na ps3/x360 w legacy/hd collection)

Dobre chociaż nie najlepsze RPG w które mogłeś nie grać to jeszcze Divinity, Dungeon Siege, Drakesang.

No albo KOTORy bo też niewymienione a jest to cudo. <3

Do Mass Effect muszę przysiąść może znów, bo o ile pamiętam, historia dzieje się na rozbitym statku kosmicznym, bohater zostaje odcięty od reszty załogi i walczy o przetrwanie z jakimiś potworami? Pograłem parę godzin i nie złapałem zajawki niestety. :(
Wiedźmin 1 i może na superminimalnych 2 by mi poszła, muszę spróbować jedynkę, ale czy fabuła na pewno tak bardzo wciągająca, gdy już ją znamy? Oczywiście książki czytałem, serii nie skończyłem niestety.
Na konsole gry odpadają raczej, mam dostęp do 360, ale nie mam kasy na kupowanie gier a już pytałem po znajomych czy mają pożyczyć gierki to większość poprzerabiane konsole niestety.

Portal 1 bardzo mi się podobał, obawiam się, że dwójka może mi nie śmignąć :( Binding of isaac nie podszedł mi niestety

DS zacząłem, ale nie pamiętam czemu nie kontynuowałem, Divinity jedno z tych starszych coś tam próbowałem, pograć, ale zaciąłem się gdzieś na początku i tyle z tego było, Drakensang to te multi? tak średnio, może sprawdzę jeszcze raz, też próbowałem.

KOTORy tak! muszę sprawdzić czy któryś mi pójdzie, słyszałem dobre opinie, pórównywalne do Jade Empire (z tym, że KOTORy > JE) a w Jade grało mi się miodnie na padzie, przeszedłem w 3 dni, nie umiałem się oderwać, mimo, że można było się spodziewać zakończenia itp.

Nie podałem specyfikacji kompa, bo chciałem, żeby to był taki ogólny temat o iście cudownej fabule w grach, stąd dużo tytułów z podanych po prostu mi nie ruszy. (Dalsze Massy, nowe Divinity, portal 2 etc)

dragon age 1

Wszystkie wymienione gry to serie. Drakesang multi to gówno, sprawdź signle. Z Divinity jak starsze nie pasowały to zobacz Original Sin, z miesiąc temu wyszedł Directors Cut a w pod koniec przyszłego roku bodaj wychodzi druga część.

to raczej dead space

+1

Ja bym chętnie wrócił ale nie mogę obejść jednego problemu a mianowicie małej pieprzonej ramki która mi się pojawia zamiast dużego okna w grze.

Od siebie dodam:
- Neverwinter Nights 1 oraz 2
- Icewind Dale 1 oraz 2
- The Elder Scroll III Morrowind
Do tego mogę polecić Ci grę na GBA - Golden Sun'y. Spędziłem na nich sporo godzin!