Temat: League of Legends Little Talks s04e08

sona straszne monstrum w late bo można sie złożyć pod ap i napierdalać bobów

z tych dwoch to alistar jeden sprawia straszna presje i ma spory damag a drugie niekoniecznie, latwo umiera, ma chyba najmniej hp z supportow i generalnie nie polecam

4:50 wyłączyłem, bo się potwierdziło chyba to o co chciałeś spytać. Xerath bez żadnej presji z twojej strony miał 20~ minionków, tak gość jest bardzo słaby. Pomijając to że zbił cię z potionów i całkiem sporej ilości hp, to teraz wyobraź sobie lane na lepszego gracza niż ten typ. Mało co byś mógł w early zrobić, midgame też raczej był byś klikany. Twój jungler mało mógłby ci pomóc. Chyba tylko gragas w tej mecie junglerów ma możliwość wklepania takiego cc żeby twój dmg był przydatny na ganku. Lategame to wiadomo graveler omper więc nie ma co się wypowiadać.

Oczywiście nie zrozum tu niczego źle. Na soloq wszystko działa do pewnego stopnia, wymasterowanie championa daje sporą przewagę nad przeciwnikiem, a na niskim elo to już w ogóle nie trzeba mówić nic o mecie.
Wszystko co ja piszę jest w odniesieniu do d1~ i mety.

Potrzebuje rady eksperta. Co zrobić jak gram 1v2 mida? Najgorzej jak gram na jakieś gówno typu lb czy zed które samo nie potrafi nic zrobić i co minute woła swojego leśnika podczas gdy mój jest zajęty robieniem presji na wilkach. Dam się spushować, to typ ma free farme i roam, zacznę sam pushować to przyjdzie enemy jungler, fajnie jak dotrwam pare lvli i taką lissandrą na 2xq biorę falę i idę pod swój turret, ale co z niższymi lvlami jak spushowanie tej fali zajmuje trochę czasu, a całego mida nie sposób zawardować bez pomocy junglera?

Dodam tylko że mowa o platynie, jak poproszę junglera żeby chociaż pokręcił się koło mida czasami żeby wbic na countergank to typ będzie specjalnie chodził jak najdalej od mojej linii