Shany napisał
chyba sobie zartujesz
cala gra jest spierdolona, co jakis czas cos sobie zagram i probuje sie przekonac do obecnej mety, ale za kazdym razem wynosze z tych gier 0 przyjemnosci. przed tym paczem bylem od tej gry prawie uzalezniony, a teraz xD dzieki ci borze
Weź Xina na topa. Nawet jak ojebiesz 0/5 w 10 minut to po złożeniu Guinso lecisz push tak, że enemy nie wie, co się dzieje.
Już tak wygrałem kilka gierek - 5/25 staty teamowe, a ja sobie spokojnie topa do inhibotra/nexus turreta jak enemy czuja się jak bogowie i lecą cały czas midem się klepać xD.
Gwarantuję niezły fun jak masz 0/5, ale po guinso orasz prawie każdego i wszyscy zdziwko, bo przecież nafeedowałeś to skąd możesz mieć taki dmg xd.
Zakładki