Temat: Medivia [MEDIVIA] Spectrum

kutasen zamiast ogarnąć kolegę to coś zaczął wierzgać o 3 bp hmm

aktualny bilans strat:

86 rp, 122 rp deleted, 150 ms banned, 10 makerów na paccu deleted, full secik dla nas

warto było w chuj

Przecież my hunta z gang starrem mieliśmy już przed wojna z brazolami.

Ale co konkretnie się nie zgadza?
Qwasu pewnie do momentu spiny z nysą miał wyjebane i z tym huntem dla wamisera i gang starra może żartował, bo ja z nim normalnie gadałem (chociaż też chuj wie ile brazole mu tam płakały na nas), tak samo pewnie jakieś shirki. Ale nie jest żadną tajemnicą, że niektórym osobom od początku nie było na rękę to, co robimy.
Fakt jest też taki, że w akcji z nysą nikt nawet nie próbował dociekać po czyjej stronie jest racja, ani rozwiązać tej sprawy, tylko wszyscy w ciemno za nim poszli. I od tego momentu zaczęło się z ich strony wywlekanie jakichś brudów sprzed 5 lat na emila i przema, czy wymyślanie że niby u nas jakieś ukradzione chary biegają (???) itp.
Zresztą, konflikt to jedno, ale fakt że jeszcze się tak szybko skumali z brazolami i łażą teraz razem, to już iks de. Mam nadzieję, że warto było.

Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.

Gra mało ludzi bo jeżeli nie masz pleców, a nawet wylogujesz farme dla brazoli to ciebie ubiją. i nie opłaca się grać w takich warunkach.
Bo farmy i boty to jest pół biedy, ale ochranianie ich 200 lvlami to inna kwestia.

Panowie, przyszliscie obijac botow i brazoli na spectrum - wszystkim na reke

Wzieliscie najwiekszego bottera brazola ktory odjebal akcje w ambushach do teamu - ambush nic wam za to nie zrobili

Wyjebaliscie hlvli brazoli ( chwala wam za to ), brazole plakaly ambush nic nie zrobil

Dojebaliscie chlopowi z ambush, w tedy dopiero ambush powyjasnial wy w placz

Nie pierdolcie teraz ,ze bijecie kazdego bottera czy to ambush , polak czy jp2, bo tak nigdy nie robiliscie i wlasnie przez was sam odpuscilem polakowi farmerowi, gdy ja hurtowo zawbijalem boterow.

Wyzywajcie sie dalej, bijcie sie, mordujcie ale kurwa nie badzcie hipokrytami, pis jol