Temat: Medivia Medivia Legacy [7.4]. Oldschool pełną gębą!

ice defenders lidowal na starej real tibi pare at temu i gral niedawno antych otsach 7.4 jak niewiesz to nie wyjezdzaj odrazu z jakims ice defenders

pomyliliście tibie Panowie to nie 8.6 i nie darkots czy classicus

ahh dobra koniec tematu

dokladnie. tak samo mowiles ze khany ot gowna z classicusa a jednak was kopia ;p

zacznijmy od tego ze komander mialby prowadzic walke a tutaj ta walka wygląda tak ze przepływasz za zydami do carlin nie możesz wyjść ze statku bo 20 noob charow, wyplywasz do innego miasta oni przeplywaja do thais, tez się nie da wyjść ze statku wkoncu się rozdzielacie czesc zostaje na sstatku druga czesc leci z hills. Czesc wbija bana na nobach czesc padnie jakos strapowana przez noob chary w miescie. jak już tak popada kilku i kilku wbije bana dochodzi prawie do starcie w którym oczywiście glowna role odgrywają noob chary które rozdziela was padnie kolejnych kilka osob. a potem to już tylko pościg za niedobitkami xd. Nie trzeba nowego komandera tylko jasne reguly, nigdzie nie lazic za zydkami, mas logi na expach no i expienie w miare możliwości. Ja osobiście podziwiam a wlasciwie jestem przerażony tym ze im się chce tak 24/7 noob charami wszystko dosłownie wszystko obczajac kto gdzie dal loga lazic i wkurwiac. No ale oni maja to we krwi wkoncu polaczyyi się 2 teamy które graja na medivi od początku legacy wlasciwie. Wczorajsza akcja przypomniała jak beznadziejna może być wojna na medivi gdy jeden z teamow chce wygrac za wszelka cene. Ludzie mogą się dziwic jak te 300 padaja i w ogole jak mogą przegrywać no ale tak to jest jak nie możesz nawet dojść do wroga strzelić mu sdka bo cie potrapuja noob chary. Dlatego wg mnie aktualnie na spectrum wygląda to ciekawiej 0 noob charow ale i tak nie rowna wojna wiec jest cisza. Przydala by się osoba która ma czas checi do gry i potrafi podyktować gre pod wlasny team.

dobrze powiedziane mex

a nie są ? Ja stwierdziłem ze będę pomagał ale nie będę rookował chara za ludzi którzy nic nie robią, nie chcą wygrac to nie pograją to że nikt nie ma dostępu do kont na 250+ magi i biegają na 1 akcje na 10, a my wychodzimy kiedy oni chcą, to nie moja wina.Ludzie tak podchodzą do tej wojny, 0 zaangażowania, myśla ,że jak przyjdą do nas ludzie ze spectrum to nam wygrają wojne.Do tego jak widze na camie jonneta dzisiaj biegał jeden mag 200+ i 2x ed , kiedy wystarczyło zalogować tower goda i rozrabiaka/gummana i ich wyczyscic wszystkich.
Co z tego, że mamy te lvle skoro na akcji są 150 magi, a 300 albo dają loga albo uciekają.
Tutaj wielkiej filozofii nie ma ale my gramy jak ułomy widocznie gorzej niż niż pety z classicusa