Nie jestem żadnym płaczkiem, zabili mnie nie raz i nie dwa różni ludzie bez powodu zarówno na niskich lvlach (~30) jak i na wysokich (~120). Serwer PVP - chcą zabić to zabijają. Dobiłem level wyższy niż większość z ambusza i nie uważam się za nooba.
Tu w ogóle nie chodzi o to.
Raczej o to, że wpadacie w 6 osób na 40lvla, zabijacie go, a później przez tydzień heheszkacie się jakie to nie jesteście #proPVP. Jak ktoś wam zarzuci na forum pekowanie, złodziejstwo loota, botowanie itd. to udajecie głupa, że to nie wy, wy jesteście święci, a inni są BE. Zachowujecie się jak paczka grubych kolesi z 3 gimnazjum, którzy są zajebiści, bo zabrali 2zł pierwszakowi. A jak trafiacie na dywanik to "on sam zaczął psze pani".
Wy wspomagacie serwer? LOL... Sam znam kilka osób, które przestały tu grać, bo zostali zniechęceni nieustannym pekowaniem (nie mówię, że to wszystko wy). Zabijacie knightów na 30-40lvl w kopalniach, oni kończą grać na tibianicu i mówicie o "wspomaganiu" serwera... brak słów
Mówiąc skrótowo:
myślicie, że jesteście wielkie cwaniaki, a w rzeczywistości jesteście banda pedałów.
Zakładki