ziemekp napisał
Anyway, czemu hurricane a nie np wits end? Trochę mniej AS ale za to pasyw który zajebiście działa z void staffem/maską
Nie zgłębiałem się jakoś bardzo w hurricane kayle, ale:
- pociski z hurricane nakładają pasyw kayle
- When basic attacking, bolts are fired at up to 2 enemies near the target, each dealing 10 (+50% of Attack Damage) physical damage.
- bardzo szybki push
- więcej as (dużo więcej...)
- korea, 3 posty wyżej xd
z filmiku jeszcze dopatrzyłem się dodania on hit effectu z nashoora na pociski od hurricane.
@
Taca :
Tak gość wspomina też, że dade gra rewq więc jednak da się to poza eu polen.
Zresztą dużo więcej zyskujesz na REWQ przez sustain i early push, niż marny dmg z q w tym momencie i małe prawdopodobieństwo burstu.
To coś w stylu tej nowej elise w cdr/cocoon poświęcasz troszkę dmg i zyskujesz sporo utility.
Porównam tu maksowanie Q i W patrząc na mid game, bo E i tak w obu przypadkach mamy wymaksowane.
Teoretycznie maksowanie Q daje ci lepsze statystyki niż maksowanie W.
Teraz trzeba by było na to spojrzeć od strony praktycznej, gdzie w większej części mid game i lategame nie posiadasz tych defensywnych utility statystyk, i czy bardziej się opłaca single target dmg niż utility, którym nie tylko siebie możesz poratować.
Tu sporo rzeczy sprowadza się do playstyle i można by długo wymieniać za i przeciw, ale logicznie patrząc na role kayle w drużynie lepiej jest mieć heal i ms bonus niż burst i slow.
Czemu? Bo kayle można by nazwać bardziej ap dps niż nukerem i tego nic nie zaprzeczy, więc lepiej utrzymać kayle chwilę dłużej przy życiu i pozwolić jej kroić przeciwnika poprzez autoataki.
Jedyne co przemawia za maksowaniem Q, to lepsze 1v1.
Zakładki