Temat: Europa Universalis 3: Divine Wind - Multiplayer

Co ty gadasz 0,0

3.0
s1.vent.cc
3784

ventrillo

i Tunngle
TORG/TORG

hahaha dzisiejsza sesja to totalna klapa

Liczac na wsparcie brandenburgi austria i szwajcaria wywołala wojne mediolanowi
seya poszedl afk a mediolan wraz z sojusznikami podbil cala szwajcarie i austrie

GG xD

tak niedziela ale po poludniu a nie wieczor

Kurde!!!!
Usnąłem... przepraszam was panowie... dobrze, że mamy save wrzuconego to skarcimy mediolan ze względu na "przyszłość"

Przed pc usnales? Mistrz hahahahhah

seya musiales byc albo niezle wstawiony juz albo polozyles sie do lozka 'na chwile zamknac oczy' ;d

oswiadczenie Króla Vaclava:

UWAGA WSZYSTKIE ZJEDNOCZONE KRAJE TRAKTATU TORGOWEGO.

Nastały bardzo złe czasy dla Imperium oraz zachodnich jak i wschodnich terenów. Cesarzem najprawdopodobniej zostanie Milan, a wtedy miesiąc po miesiącu, rok po roku będziemy oddawać NASZE tereny, zajęte przez NASZYCH żołnierzy i obywateli. Dobrze wiemy, że posunięcie obalenia cesarstwa rzymskiego na dzień dzisiejszy jest praktycznie niemożliwe za sprawą ogromnej siły jaką posiada przyszła koalicja rządząca. Jedynym wyjściem jest utrzymanie króla Vaclava, władcę Czech na pozycji cesarza, aby znów chronić wszystkie interesy w sposób autonomiczny dla każdego z krajów. Proszę o wyrozumiałość, tu chodzi o wspólne dobro, a nie moje ambicje związane z rządzeniem! Jako, że jestem na drugim miejscu jeśli chodzi o elekcję, muszę utrzymać jak najlepsze stosunki z elektoratami cesarstwa.

CO PROPONUJĘ?:
- przesyłanie Czechom pieniędzy (w jakiejkolwiek ilości) dla polepszenia stosunków z elektoratami
- zaprzestanie wszelkich działań wojennych i zmniejszenie utrzymania wojska
- jeśli trzeba, to podwyższenie inflacji kosztem manipulacji skarbca, dla lepszych zysków
- całkowitą jedność w przypadku dominacji potencjalnego przyszłego cesarza. w razie objęcia przez Mediolan stanowiska, jesteśmy zgodni co do SFAŁSZOWAŃ wyników i korupcji na NAJWYŻSZYM szczeblu. tego nie akceptujemy jako trzy największe państwa Cesarstwa (Czechy-Austria-Szwajcaria) i pragniemy o przywrócenie przywództwa do Czech

Prosimy również Burgundię, aby w czasach wojny nie przysypiała (w sensie metaforycznym i dosłownym), a w czasach jej kryzysu na naszą pomoc może również liczyć.


Panowie, tracimy cesarstwo, tracimy wszystkie zajęte dotychczas prowincje i praktycznie cofamy się do 1399 + liczmy naszą inflację... jedynymi wyjściami jest utrzymanie mnie jako cesarza, albo obalenie cesarstwa ... wiemy jak to drugie może być okropne w skutkach ;)

w niedziele o ktorej?

Niedziela 14


Jezeli ktos chce dolaczyc to zapraszamy! Nawet jak nie umiecie grac w eu3. Chlopaki sa bardzo mile - pomagaja w razie problemow i wszystko swietnie omawiaja ,a i posmiac sie razem mozna.
Nie gryziemy!!!

Trzeba wiedzieć max 5 rzeczy żeby grać. Jak robić wojsko, ile mam pieniędzy, gdzie sie niszczy ta inflacje, jak wypowiadać wojnę i ją kończyć. Jak ktoś chce dzisiaj pograć albo ktoś się wstydzi z nami grać bo myśli że nie ogarnia grę to zapraszam. Zrobię mały tutorialik i będziecie grać na naszym poziomie.

@edit
Chodziło mi o to że dzisiaj mogę pograć i powiedzieć,potłumaczyć najważniejsze rzeczy.

Tu jest wszystko http://chomikuj.pl/piotrmigdal79/GRY...2250887738.pdf Do podstawki a nie dodatku ale nie ma to wiekszego znaczenia

Rzecz w tym, że kraj utrzymać w stabilności i równowadze. Chaotyczne działania prowadzą właśnie do tego co mówiłeś, czyli pożyczek i wojny z resztą świata ;P

Najpierw ustaw sobie budżet. Jak nakierujesz na monetki obok liczby dukatów (po lewej na gorze) to pojawi się okienko z dochodem rocznym i miesięcznym. Pożyczka bierze się automatycznie (można też ręcznie) gdy zabraknie kasy na następny miesiąc. Ujemne saldo miesięczne w tym okienku jest całkowicie normalne i nie powinieneś się nim martwić, bo najważniejsze żeby dochód roczny równoważył lub przewyższał miesięczne wydatki. Innymi słowy mnożysz miesięczne saldo razy 12 i porównujesz do rocznego przychodu. Powinno być na plusie. Pożyczek nie powinieneś brać w ogóle, ewentualnie jedną na dłuższą wojnę ale nie zawsze. Nie warto, odsetki kosztują. Jak zmienić przychody i wydatki?
1) Wojsko i flota kosztuje. Poziom utrzymania zmieniasz w zakładce wojskowej (główne menu kraju > ikonka hełmu). W czasie wojny wszystko na maksa, ale w czasie pokoju powinno się ustawiać utrzymanie armii na zero lub np. połowę suwaka jeśli masz bunty. Poziom utrzymania armii determinuje morale żołnierzy - podstawowy czynnik na polu walki
2) W zakładce z budżetem i technologiami jest opcja "skarbiec". Jeśli przesuniesz suwak w prawo to mennice będą bić monety, co przyniesie ci dochód. Ale bicie pieniądza bez pokrycia powoduje inflację (nakieruj myszką na suwak skarbca to pojawi się okienko z informacjami). Ja robię tak, że zatrudniam doradcę obniżąjącego inflację i wybijam tyle monet żeby jakoś wspomogły budżet ale nie zwiększały inflacji.
3) Aby podnieść wpływy z podatków i produkcji powinno się budować odpowiednie budynki w prowincjach. Ale na początku gry ciebie to nie dotyczy bo budować można dopiero po przekroczeniu jakiegoś tam poziomu technologicznego, co zajmie z 50 lat albo dłużej.
4) Jeśli masz wolne okno doktryny to możesz wybrać taką która da ci bonusy do ekonomii, np. narodowa polityka handlowa albo bank narodowy (szczegolnie ten bank polecam)

Dobre stosunki z okolicznymi państwami pozwalają unikać wojen. Wysyłanie darów pieniężnych, zawieranie mariaży, pozwalanie na przemarsz - te czynniki i wiele innych mają wpływ na stosunki. Odpowiednia dyplomacja to klucz do sukcesu. Bardzo ważny jest wysoki poziom prestiżu i niski niesławy.
Stabilność powinna być ciągle na +3. Na początku gry ustawiasz na maksa suwak stabilności, po paru latach już jest +3 i wtedy się spokojnie rozwijasz. Mniejsza stabilność ma wpływ na wszystko, od ekonomii po dyplomację.
Jak prowadzisz wojnę i masz swoje jednostki na wrogim terytorium to pamiętaj żeby obserwować wskaźnik zaopatrzenia (procentowy, w menu jednostki). Jeśli jest na czerwono to są braki, czyli w jednej prowincji jest za dużo wojska i ludzie umierają z głodu, w takim układzie szybko stracisz dużą część jednostek. Zwykle jedna prowincja może wyżywić od 5 do 10 jednostek, do oblężenia wystarczą nawet dwie więc to nie problem.

Polska nie jest najłatwiejszym krajem na początek, ale poprowadzona umiejętnie może stać się potężnym mocarstwem :P Cel gry ustalasz sobie praktycznie sam, ale jest jedna podstawowa zasada - nie daj się zaanektować :D