Temat: League of Legends Little Talks s04e02

tak sie wszyscy śmieją z tego "jak chcesz grać lepiej to musisz grać lepiej"
ale to jest przecież najbardziej prawdziwa rzecz jaką można powiedziec o tej grze
kto ci kurwa broni grac jak jakis faker czy doublelift czy co tam wam moczy majteczki?
co prawda czasem taki nob tem ze rage kazdego złapie i trzeba popłakać troche w kącie
ale nie motywuje was to jakoś do grania dalej?
bo ja jak już popłacze to sobie myśle zawsze ze rzeczywiscie mogłem zagrać lepiej i następnym razem jak dostane nob tem to ubiore mentalną bluze:
na klacie bedzie miała napis "carry hard" a na plecach przyklejone marchewki co by animals chętniej wskakiwały i mam kurwa tak zagrac zeby 1v9 zrobic bo jak nie zrobie to poco mi były te wszystkie porażki?
nob team nie sprawia ze to ja gram gorzej
elo

Jak ktoś powiedział kiedyś "skaczesz po głowach i mordujesz" imo nic trudnego

wybacz mi ojcze bo zgrzeszylem

Bo madlifer picknął na turnieju i działało to co Ty seba ja nie dam rady?:P

zrozumialbym zwierzaka, ktory sie naogladal ogn i chce robic plejsy, ale nie wychodzi. no trudno, staral sie, ale mechanicsy nie te. no ale kurwa jak ziomeczek pickuje thresha, a potem siedzi w krzaczkach pol ekranu za mna i sie boi nosa wystawic, to o co chodzi? niech wezmie sorake i wtedy nie ma problemu...

wukong taki oper czy dobrze nim gram???

wukong taki oper czy ludzie nie umieja na niego grac?