
smieszna gierka
spanikowalem nie wiedzialem co picknac vs xerath to wzialem morde
bardzo latwo go pushowalem i potem mial lekki problem zeby lasthitowac pod turretem
jedyny problem to taki ze gdyby lee byl madrzejszy to moglby mnie zabijac co minute a takto zdedalem tylko raz podczas lane phase no i jakies 2 razy w jungli jak cos tam probowalem pomoc xD
linie typowo wpierdol poza topem, xerath se schodzi kawalek do jungli i rzuca ulti na mojego bota
szako typowy szako splitpush build idzie splitpushowac zabija 1 turret w meidzyczasie enemy team sie wbija w nas i ma wyjebane xD
potem na szczescie group, duch na byle kogo i łatwo
Zakładki