Temat: Royal Quest - czyli MMORPG dość podobne do Ragnaroka, z elementami Tibii

Brat ma ponad 20 lvl i mówi że gra zajebista ale dla mnie nic szczególnego chociaż może się mylę bo grałem chwilkę i wbiłem tylko 6 lvl..

gram skrytobójcą i mi się podoba. Gra ma wszystko czego oczekiwałem, PVP, zbieranie śmieci żeby stworzyć jakiś dobry przedmiot, lvlowanie itemow i dodawanie statów. No i generalnie gra sie przyjemnie :)

Dostałem kluczyk od boryssa, pograłem chwilę - do 8 levela. Nuda.
Na domiar złego grafika jest tak kolorowa, że aż oczy bolą, a naszymi przeciwnikami są pszczółki i drzewka :(
Gdzie są kur szczury, pająki, a potem trolle, orkowie i koboldy? Zero klimatu RPG :<
Do dawnej Tibii to ta gra nawet nie ma co startować, no ale tym, co grali we flyff i inne takie kolorowe maple story może się podobać, więc nie zniechęcam.
Poza tym dedykowany polski serwer jest więc zrobili dla nas toksycznych Polaków osobne getto, jak dla rusków w lolu:D

Hmm no bo ta gra wyszła tylko w Rosji, Polska jest drugim krajem w którym jest wydana (chyba)
8 lvl sie bije 30minut~~ więc jasne ze może być nuda, jak wszędzie na początku.
Gra sie zaczyna po 20 lvlu, jak sie teamem na pvp chodzi, wtedy jest fun ;)

Oddam klucz do closed bety jak ktoś chce.

Chętnie bym się zaopiekował :P