
gram sobie khazikiem, ostatni TF, enemy cait lezy, robie tripla, pod inhi gonie jeszcze volibeara, po chwili go zabijam , jest quadra. Cait 5 sekund do respawnu, bierzemy inhi, lecimy pod nexus, ona wychodzi ledwo z temple, ja wbijam po nia all in robie, zabijam, po czym sam padam a tu pentakill. Po drodze w zadna pułapke nie wszedłem, od quadry minęło około 10-15 sekund. Gdy zaczynaliśmy brać inhi cait miała 5 sekund respawnu jeszcze ;D nie zebym sie czepial ale jak to mozliwe ;d
Zakładki