Jednak społeczność pokemonów to spierdoleni ludzie, którzy uważają, że gdy ktoś im pożyczy pokemona to nie ma nic złego w zabraniu go bo w końcu to ktoś jest hehe tak głupi, że pożycza pokemony. Pokazujecie tylko jakimi jesteście życiowymi spierdolinami skoro uważacie kogoś za debila bo uważał, że nie jesteście aż takim dnem, żeby komuś kraść pokemony.
Ripperek to już totalnie bez komentarza, nie ma to jak być dumnym, że się komuś ukradło pokemony i uważać się za lepszego bo nie trzeba kogoś o nie PROSIĆ. Tak lepiej ukraść niż prosić.
Zastanawia mnie tylko czy ludzie, którzy w nie grają są tak spierdoleni czy po prostu jeszcze nie wyszli z gimnazjum. Dobrze, że skończyłem w to grać jak upadły Pokemon Online.
Zakładki