Maciek_1993 napisał
Co jak co to nie jest kradzież i to już było milion razy wałkowane ;)
Dajesz komuś passy-dajesz mu dostęp do swojego konta jednocześnie zezwalając na zrobienie z tym czegokolwiek chce, no chyba że podpisałeś z nim umowę że ma nic nie ruszać, albo sam ci te passy wykradł ;)
Tak samo pożyczanie sobie pokemonów w grze.
Ktoś mi mówił że calid komuś zajebał c onixa z tej gildii inverted, no ale ja się pytam, co to za kradzież, jak ziomek ci daje poka wartego 10 kk bez żadnego zastawu w ogóle cię nie znając?
To jest prezent który przyjmiesz albo zwrócisz, proste ;D
Hmm, rozumiem, że jak pożyczę samochód od kolegi i nie dam nic w zastaw to również to jest 'prezent'? Albo inna sytuacja, jestem na pkp, pociągi są odwołane i nie mam jak dojechać do domu, wyczerpała mi się bateria w telefonie i nie mogę zadzwonić, żeby ktoś po mnie przyjechał. Pożyczam więc telefon od kogoś nieznajomego na dworcu, czy to już 'prezent'? xD
Ja mam swoje zasady, których się trzymam nawet w głupiej grze online, ale rozumiem, że niektórzy uważają, że moralność nie dotyczy gier, albo zbyt ciężko przyznać się do złodziejstwa w pokemonach... heh.
Co do samej gry to powiem, że używałem kilka razy c.o. i inne rare poki pożyczone od ludzi, których nigdy na oczy nie widziałem, bez żadnego zastawu i wróciły do właścicieli. Czy jestem frajerem?
Zakładki