Zbyt dużo widziałem typów, którzy zlapali takiego shiny xxx i po serii yolo tradów zostali z wackiem w garsci. I w życiu nie bedzie ich stac, by zrobic hipotetyczny trade w druga strone. Zycze Ci oczywiscie, zeby w Twoim przypadku ten schemat sie nie powtorzyl, tylko zebys inwestowal z glowa.
Jeśli bym złapał shiny mima (szczegolnie psycraftem!) to bym robil team na jego bazie i zarabial na kolejne poki. Return 4 w Mimie sprawdzilby sie lepiej na npcach niz Aggron z Returnem T:7. A do levela na ktorym jestes w stanie bic je realnie czekaloby Cie jeszcze mnostwo zarobku. To tylko moje zdanie, z perspektywy farmera, którego pvp niewiele obchodzi.
A do Aggrona, to generalnie jeśli ktoś ma ręce - nie potrzebuje. Jeśli ktoś rąk nie ma, to nawet Aggron niewiele pomoże.
@down
To zalezy w jakiej perspektywie patrzysz. Wiadomo, że sam kecz nie doda Ci kasy do kieszeni, a teraz po sprzedaniu jestes zarabiscie bogaty i az nie wiesz co z tym hajsem zrobic. Ale pomysl jakie masz zapotrzebowanie... Jeden pok do expa i tyle, niewiele wiecej tych ultra +50 pokow ci sie przyda na tym lvlu.
Bez spiny, ja tylko mowie, ze jak dla mnie, korzystniejsze na dalsza mete jest inwestowanie w lepsze poki niz rozmienianie ich na drobne ;)
Nie ma co gdybac, niech Ci nowe teamy służą ;p
Zakładki