Taca napisał
czemu
wiadomo ze czasem sie trafi jakis spierdol czy duo ruskow ale bez przesady xD
w lidze tez gralem tylko solo i normalnie da sie grac,pierdolicie
Dokładnie tak. Grając sam, doszedłem do sheriffa. Później zacząłem grać z ekipkami, jakieś kałachy i goldy. Spadłem do ak z laurem.
Często tak jest że ludzie gadają na innych a sami gówno grają i zachowują się jak bydło. PATRZCIE NAJPIERW NA SIEBIE KURWA. Nie da się grać jak zostajesz sam i jakiś debil ci krzyczy że idą z lewej strony jak go przecież słyszysz. Ktoś został sam na 3 - daj info gdzie ostatni raz ich widziałeś, a później japa i daj się skupić, nie odzywać się do konca rundy. Ludzie wiedzą co mają robić, też mają słuchawki.
A nie, koleś probuje grac, szlyszy ze ktos zeskoczyl z okna, i nagle stado drze pape ze zeskoczyl. I juz chuj strzela bo byles skupiony. Nie trafisz, i ryja drą. A wystarczy zamknąć papę.
Sami grajcie coś, i nie bądźcie zwierzętami, to też zauważycie że nie jest tak zle. Jakoś ja przez 3 miechy, w 70% meczy mam zgraną ekipę z randomami. Fakt ze to juz na poziomach wyzszych niz gold2. Trafia sie debil, to go uspokojam, i
proszę nie drę papy ze ma zamknac ryj jebany rusek żeby nie wyzywal bo to nie pomaga. Ale go nie obrazam, tylko mowie raz, ze jak chce pomoc, to niech nie wyzywa. Czesc da sie przekonac. Ale nie ma nic gorszego, jak wchodzic w dyskusje ze zjebami, bo wtedy caly team gra gowno. Starajcie sie takich uspokajac, to zobaczycie ze sie da. Karma wraca.
Zakładki