kurwa, ale bym kopał za granie z autoszmatą na mm'ach.
graliśmy mirage'a, przegraliśmy po ct 9-6, ale ugraliśmy pistole i 5 kolejnych rund. oczywiście przeciwnicy się osrali i zaczęli grac 2 autoszmaty. i gdzie nie pójdzie tam jeb jeb jeb jeb, no krew człowieka zalewa.
ale na szczęście ugraliśmy 16-14. szkoda że już nie można rozmawiać przez micro z przeciwnikami, bo chętnie bym posłuchał co mają do powiedzenia.
sory, musialem to z siebie wyrzucić ;d
Zakładki