LoRd)a(eRoN napisał
Widze, ze ap xin oper?
Xin ma przelicznik ap na e i co teras?
Szósta gra:

Zaczęło się dobrze- first pick, ale potem strachłem że reszta mojego teamu to musza być niezłe raki ;d Premade bottom 2 ostatni picki, więc mmr gorsze niż kucyk no ale nic. Brand oddaje w 3~minucie fb ale za to zaraz zabijam lee, który został na 10%hp. Wukong oddał fraga na topie ale potem wpadłem na ganka i mu oddałem(co nie zmienia faktu że rivenka ruchała go jak chciała i powinni usunąć tego gównianego czempiona). Bot dostaje w pizde, w sumie nic dziwnego bo mf zero orbit i jej udział w tf ograniczał się do ulti i strzelania w najbliższego przeciwnika. Ogólnie szło ciężko, enemy ciągle przewaga 2-3fragów, potem urosła do 5 i na dodatek wyjebało mi prąd, więc dc na 2min i stracili w tym czasie turreta ;s Oprócz tego to w drakech chyba 0-6 dla enemy no ale CIŚNIEMY. Wyrównaliśmy, 2 tf dla nas, jest przewaga, inhib na midzie wzięty. Zyra 0 wardów, kupiła sighstone dopiero jak poprosiłem. Wjeżdżamy, obiliśmy ich, uciekli do bazy to lecimy baron. Zrobiliśy 50% a oni już u bram to pinguję żeby spierdalać i ich dobić. Z wukongkiem wjechaliśmy a oni dalej biją i oczywko lee zasmajtował i zrobili 4-1 we fragach; na szczęście baza im się puszowała więc cofnęli ;d
No i potem to już magia, najpierw czają się na midzie, znikają to ja wytrawny umysł piszę IDĘ PUSZOWAĆ TOPA i biegniemy, brand gdzieś ultuje zza ściany, enemy panika nie wie co się dzieje, ja wjeżdża bandaż ult i poruchane. Potem twardo mumia divuje ostatnie turrety i wygrana!!!!
Zakładki