niemoralny napisał
stary ty nie pomagaj teamowi tylko sam się farm ile wlezie, bo co z tego że dasz takim cymbałom na silver V dwa fragi, oni i tak padną na pierwszym lepszym ganku mimo twoich wardów i będą płakać, że nie countergankujesz. bierz WSZYSTKIE fragi dopóki nie będziesz miał ich ze 20, wtedy możesz zacząć oddawać. jak chcesz wygrać na tym elo to nie licz na team, ty musisz wygrać 1v9, nie ma innej opcji.
poza tym słabe buildy.
a, staty typu 12/8 NIE są dobre. jeśli uważasz, że należysz do wyższej ligi, to powinieneś robić średnio 5.0+ kda w każdej grze, nie mówiąc o zdominowaniu linii i zrobieniu z enemy lejnera kompletnego zera.
do hard carry polecam w chwili obecnej mida lub topa, jungla już nie daje takich możliwości rozwalenia enemy jak w s2, bo ktoś weźmie sobie hecarima czy nasusa, będzie farmił na małych campach do 25, wyjdzie i i tak będzie robił tyle co ty mimo, że ukradłeś mu 3/4 buffów i zabiłeś w jungli 2 razy.
Potwierdzam. Dopóki Hecarimem brałem każdego fraga z moich ganków i robiłem 5/0, to większość gier była wygrana. Rush lizarda i dalej tanky, enemy team mógł się tylko spłakać, jak wjeżdżałem ultem i samemu zdejmowałem im adc. Jak zacząłem junglować innymi championami i przeważnie oddawać fragi teammatesom, to oni i tak to marnowali, a ja samemu już niewiele mogłem zdziałać.
Na tym silverze tak to wygląda, że prawie zawsze trafia się ktoś, kogo trzeba kerować. Duo boty to najczęściej prawdziwe porażki, ale z innymi liniami nie jest wcale lepiej.
Po prostu na początku gry musisz sobie samemu wypracować przewagę. Kiedy będziesz w stanie wygrać 1vs1 z każdym z enemy teamu, to już raczej ciężko będzie Cię zatrzymać.
@Dlatego, jeśli chcesz junglować, odstaw wszelkie full tank championy i przerzuć się na coś, co robi dmg. Hecarim, Xin, Diana jest ok, jeśli na midzie jakiś ad, Nasus, Lee, Shyvana, Rengar - jeśli lubisz się bawić w assassina, Skarner, Vi, Warwick, jeśli linie wytrzymają do Twojego 6 lvla. Volibear jest świetny, Elise też się dobrze sprawdza.
Zakładki