Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Gram na najtrudniejszym poziomie i walka z grupka przeciwnikow to jest przejebana sprawa, fakt, ale walka z pojedynczymi "bossami" wyglada w 99% przypadkow tak:
Quen
Dwa szybkie auto ataki
odskok
Jak dostaniesz hita to tracisz 3/4 hp, jak dostaniesz combo to umierasz
powtórz jakies 200 razy bo boss ma przepierdolenie duza ilosc hp a Twój mieczyk bije jakby chciał a nie mógł(moze dlatego, ze nie robilem bardzo duzo misji pobocznych i troche chyba za bardzo pogonilem z watkiem glownym).
Przydaloby sie jakies rozmaicenie
No i rowniez nie widze zadnego zastosowania do znakow innych niz Quen i Igni.
Aksji i ten taki co odpycha daje Ci tylko i wylacznie jeden darmowy auto attack, bo to ogluszenie od razu schodzi jak przeciwnik dostanie damage, a Yrden to juz w ogole nie wiem po co jest w tej grze, bo probowalem to wcisnac pare razy w rozgrywke i nie znam jakiegkoliwek zastosowania.
To samo bomby. Niby jest bomba oslepiajaca ale ona daje dokladnie taki sam efekt jak Aksji.
Nie wiem, moze ktos tu dorzuci pare groszy od siebie bo jak dla mnie ten system walki faktycznie jest szybki i intuicyjny, ale przy pojedynczym twardszym przeciwniku jak np. ten golem, albo koles z dzikiego gonu ktorego bilismy razem z ta czarodziejka walka wyglada tak jak pisalem wyzej.
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Podstawa kazdej gry RPG jest rozwoj postaci wiec nie wyobrazam sobie grac i dopiero po 20 godzinach gry spotkac przeciwnika ktory sprawia trudnosc.
Takie troche czepianie sie na sile, tak ma byc i zawsze tak jest, nie da sie tego obejsc i osobiscie naewt nie chcialbym zeby to bylo w taki sposob jak opisales ominiete.
Jak chcesz zeby bylo latwo, a potem trudno to sobie zmien poziom na easy a w polowie gry ustaw najtrudniejszy :v
Zakładki