Cóż, popróbowałem trochę tym Nociem, ale mi nie podszedł. Papierowy jest strasznie i zdecydowanie lepiej mi się gankuje Alistarem. Jak ludzie widzą, że Nocturne jest w jungli, to grają tak ostrożnie, że ciężko kogokolwiek zaskoczyć, nawet ultem. Pewnie inaczej by to wyglądało, gdybym miał większe doświadczenie z junglą, no ale nie mam ;d i na ten moment chyba zostawię busz w spokoju, żeby nadrobić win/lose ratio, bo przez te krzaczory sporo poprzegrywałem :D Zaczekam, aż kumpel master jungle wróci z obozu, siądzie ze mną i będzie mi wszystko na bieżąco tłumaczył. To chyba najlepsze wyjście.
Zakładki