Dejczer napisał
Moja pierwszą postacią na którą zbierałem był blitzcrank, i moim zdaniem jeśli ktoś ogarnia to taki blitzcrank nic mu nie zrobi mówie tu o chodzenie za minionami, chyba że jest jakaś jadka 5 vs 5 i w tłumie ludzi można na chwile spuścić wzrok z blitza a wtedy pozamiatane :)
Od dobrego blitza nie uciekniesz i się nie schowasz.
Jak ktoś ma trochę mózgu, to włącza w dolatuje do ciebie podrzuca z e, ty uciekasz on wtedy rzuca q, jak trafi = nie żyjesz.
Chowanie za minionami to jest mus przeciwko blitzcrankowi, ale nie ratuje to w 100%.
Na blitza trzeba uważać całą grę, i tak jak napisałeś łatwo można zapomnieć o jego obecności gdy wszyscy zajęci są walką.
Jest to chyba najlepsza postać na początek, imo.
Otwiera drogę do innych postaci z podobnymi skilshotami, można nauczyć się przewidywania ruchu wrogów, czy np. zmuszenie kogoś do zrobienia uniku.
Później taka gra np. amumu, nautilusem, ahri, leoną jest jeszcze łatwiejsza.
Zakładki