dright napisał
Czyli mam rozumieć, że jak fizz skoczy z E, to ja nie mam prawa go gonić? Jakieś umowne gry chyba grasz =/
Nie no fizzem zazwyczaj wbijam z E jak się wychyli gość dokładając do tego W i uciekam po minionach z Q.
Następnym razem używam R żeby spowolnić gościa, doskakuje QW i dobijam z E, po czym spokojnie odbiegam bujnym krokiem ryby.
btw. Koszt E na 1 lvlu i E na 5 lvlu różni się o 40 many.
Stary, jak ty wchodzisz E w przeciwnika a uciekasz Q.. to za przeproszeniem chujowo robisz. Q jest dashem o w cale nie małym rangu. Odpalasz W i wchodzisz Q. Jeżeli odpowiednio szybko to robisz, to przeciwnik nie zdąży ogarnąć, że dostał DMG. Po czym odskakujesz E będąc untargetable i nikt ci nic nie może zrobić. Po kilku takich razach, dorzucasz do tego ulti i masz pewnego killa.
IMHO E służy TYLKO I WYŁĄCZNIE jako dashaway/skok przez sciany i powinien być używany w sytuacjach takich jak ganki(żeby uciec albo nie dać się złapać) lub aby odskoczyć od kogoś nie dostając DMG. Koniec filozofii.
@edit
Skoro uciekasz po minionach, to muszą to być enemy miniony. To widzę, że jesteś w chuj dużym ogarem, aby bić enemy wśród jego minionów.
@edit #2
Co w twoim poście źle przeczytałem? Specjalnie dla ciebie pogrubiłem to, do czego się odnosze, jak by nie było widać tego w moim poście. Nie będę mówił ci, że robisz źle, bo każdy gra na swój sposób poza tym to co ja powiem i tak będziesz miał w dupie. Ale chętnie trafił bym na takiego fizza, który harrasując mnie zaczyna od E a spierdala Q. Zapewniam Cie, że za drugim takim 'wejsciem we mnie' miałbym fraga.
Zakładki