tibia77 napisał
Jeśli chodzi o podawanie main charów, to wiem o co najmniej dwóch takich przypadkach.
Jeden to było, gdy jakiś typ okradł kogoś z Downward Spiral i potem grał nowym charem, doyle go znalazł i podał im nick, więc go shuncili, co wiem od dobrego znajomego z dawnego DS. A drugi przypadek, to jak ktoś zabił kogoś z White Rose noob charem, po czym doyle również podał im main chara. Później sytuacja została wyjaśniona między tym domniemanym pkerem i jednym z liderów WR, który wówczas zgodził się przeprosić na forum za rozpowiadanie, że ten typ to main char tamtego pkera, i napisać, że zaszła pomyłka. Zakładał taki temat 3 razy. Za każdym razem był szybko usuwany przez dojla.
Nie żebym stał po stronie złodzieja, albo typa co bije randomów chowając się za noob charem, no ale kurna, przecież cm nie może w to ingerować. Tym bardziej, że to jest nie fair wobec innych graczy, którzy nie są jego znajomymi. Bo np. jakoś random, jak ja czy ty, zostanie okradziony i co? Gówno, nikt nic nie zrobi. A gdyby ten ktoś był w dajmy na to WR, to zagadałby gdzie trzeba i miałby itemy z powrotem, albo przynajmniej znałby mainchara złodzieja. Kpina i tyle. Kiedyś w chuj szanowałem WR, zresztą sam byłem u nich ponad rok temu przez jakiś czas, ale za takie akcje i tę "zażyłość" z cmem tracą cały szacunek. A z pewnością takich przypadków, o których nie mamy nawet pojęcia, było o wiele więcej. I również nie piszę tego, żeby odstraszać, bo zawsze mówiłem, że to najlepszy serwer pod oldschoolowe wersje, jaki istniał, tylko zwracam uwagę, że jest z kutasiarzem problem.
To prawda, że prawie każdy cziter po dostaniu bana płacze i wymyśla historyjki, żeby wywalczyć cofnięcie bana i że co chwilę tu jakieś nooby proszą o bota, ale rzecz w tym, że nie chodzi tylko o jakieś 3-4 bany dla torgów. Gdyby tak było, to sam bym uznał, że to po prostu takie przypadki cziterów-płaczków i bym to olał. Ale innych przykładów na niekompetencje, stronniczość i brak profesjonalizmu dojla widziałem w ostatnim czasie już tyle, że nie zdziwiłbym się wcale, gdyby to była prawda z tymi niesłusznymi banami. W tym problem.
Zacznijmy od tego, że wiem o tym programie i nawet wiem, kto go napisał. I nie był to bynajmniej nikt z WR. Ale fakt, jest on w posiadaniu Lortsy (być może kogoś też). Rzecz w tym, że oni znali nawet chary, na które typ nigdy nie relogował (w sensie nie robił reloga w przeciągu killku-kilkunastu minut, tylko kilku godzin, albo logował w inne dni), dodatkowo myśleli, że inny char, który nie był jego i na którego zalogował tylko raz, też był jego. Nie mogli tego sprawdzić tym programem, który z grubsza polega właśnie na sprawdzaniu pod kątem relogów. Po prostu doyle sprawdził po ip i im powiedział. Co z tego, że byłeś w WR, przecież to oczywiste, że nie mówią o takich akcjach wszystkim memberom.