pojdziesz bic amazonki z WH to zmienisz zdanie ;]
Wersja do druku
Dlatego wilkow ani bearow sie nie robi bo to nie ma sensu ;]
Z pamiętnika wojownika
Rozdział 1
Jestem jedynie skromnym rycerzem na usługach króla. Czasem coś zabiję, czasem coś przyniosę, posprzątam zamek, doniosę pocztę. Za to otrzymuję pieniądze. Jednak tych zleceń nie ma wiele, na szczęście jako rycerz króla nie muszę martwić się codziennie o wikt i opierunek. Zawsze jednak gdy wykonam jakieś zadanie od króla i otrzymam trochę złota myślę tylko o jednym, o hazardzie. Uwielbiam hazard: kości, poker, ruletka. Jak każdy chyba wie najlepsze miejsce do gry w kości to starożytne miasto mintaurów, tamtejszy król nie nakłada na grających podatków. Zawsze gdy mam w mieszku więcej złota niż niźli na wino udaję się do Mintwallin. I tak było tym razem, wyruszyłem na podbój kasyn. Tam też przerżnąłem pieniądze i poszedłem spać w kącie.
Obudziła mnie dwójka strażników i zaprowadziła do króla Markwina. Widząc mój stan poczciwy Markiwn postawił przede mną bukłak z winem, jednak nie mogłem na nie patrzeć. Powiedział, że ma dla mnie zadanie. Zaczął opowiadać. Tydzień przede mną przybył do niego listonosz i opowiedział, że grupka zbuntowanych minotaurów sprzymierzyła się z orkami i napadła oraz podbiła zamek leżący niedaleko miasta elfów Ab’dendriel. Król jest wkurwiony, gdyż to jego letnia rezydencja, poza tym tam spotykał się z królową Eloise. Ludność Ab skarży się, bo przybysze napadają miasto, okradają sklepy i zabijają ludzi. Markwin został pociągnięty do odpowiedzialności przez Tibianusa, ten nawet zagroził mu wojną. Król Mintwallin musiał zacząć działać. Postanowił, że będę odpowiednią osobą do wykonania jego zadania, a zadanie było proste. Wyrżnąć wszystkich buntowników.
Działanie zacząłem od przesłuchania ludzi z Ab. Pan z meblowego mówił, zew zeszłym tygodniu orki zajebały mu z 12 łóżek ze sklepu, niezliczoną ilość krzeseł i stołów. Pewna pani w depo opowiedziała mi jak zeszłej nocy jej syn poszedł podpierdolić trochę miodu osom, aż tu nagle zza skały wybiegły minotaury, dostał parę strzał na twarz, ledwo uszedł z życiem. Okoliczna ludność zebrała się spalić bydło, ale doszli jedynie do tajnego wejścia do zamku, w podziemiach prawie wszyscy zginęli. Dużo myśleć nie musiałem, podjąłem wyzwanie.
Wyruszyłem we wskazane miejsce, faktycznie przed wejściem spotkał mnie straszliwy widok, pełno śmieci, gówna i kilkoro orków dojadających małego chłopca. Wpadłem w środek machnąłem klika razy mieczem i brudasy gryzły glebę.
Zszedłem na dół, tam już było wkurwę trudno. Nie zdążyłem wyjąć aparatu, gdyż napadła mnie ogromna zgraja gówna. Wyjebałem w pień wszystkie orki i minotaury. Dodatkowo był tam też jeden krasnolud, jak się później dowiedziałem porwany przez buntowników kucharz nadworny, niestety nie wiedziałem tego więc ujebałem mu głowę. Kruzak się wkurwił i powiedział tylko, że jestem hunted. Do tego standard, kilka trolli jaskiniowych do zamiatania podłogi i noszenia wody. Dojebałem ich jak Niemcy Brazylię, na pożegnanie selfi przy truchłach.
W kącie dostrzegłem zejście na dół. Tam strażnicy mieli swoją kwaterę. Znalazłem już zajebane meble, oczywiście strażnicy byli najebani w trzy dupy więc dla utrudnienia sobie życia miecz schowałem do plecaka i sklepałem ich łomem.
Pod zapadnią znalazłem kolejne schody na dół, tam były murowane pokoje, pewnie przywódców bandy oraz strażnik, którego pamiętam z Mintwallin, on pewnie przewodził rebelii. Zanim go zabiłem zmusiłem by wskazał miejsce ukrycia złota. Całkiem dużo go tam miał.
Wyszedłem na powierzchnię, prawie nie było tam dla mnie przeciwników. Ciąłem wszystko jak leci, głowy spadały szybciej niż notowania platformy obywatelskiej. Spotkałem tylko jednego dojebanego orka, który wyglądał tak:
http://i61.tinypic.com/24vi8ba.png
10:15 You lose 157 hitpoints due to an attack by an orc berserker.
10:16 You lose 160 hitpoints due to an attack by an orc berserker.
Wszedłem do wieży środkowej i śmiechłem. Zjeby zamknęły tam jaszczurkę, dojebana była nie powiem ale oklepałem ją.
Obejrzałem się jeszcze w koło i na myśl naszło mi tylko jedno: blitzkrieg.
Wchuj pieniędzy znalazłem przy przeciwnikach, mogłem jeszcze zdzierać z nich zbroje i je spieniężyć, ale szybko mi się to znudziło i obdarłem zaledwie kilka minosów.
Dorżnąłem niedobitków i wróciłem w chwale do Ab. Tam zostałem celebrytą, dupczyłem miejscowe dziewki i chlałem cienkie wino przez tydzień, aż pewnej nocy przypomniałem sobie, że Markiwn się pewnie martwi i nie ma żadnych wieści, a poza tym obiecał mi nagrodę. Wróciłem do staruszka i zdałem raport, za co zostałem sowicie wynagrodzony. Wszystko zresztą przejebałem zaraz na dole w kasynie.
Dalszy ciąg przygód dzielnego rycerza Ryby niedługo.
Ma ktoś w razie czego jakieś eq na rooku pożyczyć?
dobra historia, popracuj nad interpunkcja ale daje 7/10 na zachete. pisz wiecej :)
BEKA
dzisiaj robię zakupy dla druida w Thais swoim Fenrissem
latam po jakieś backpacki, pięć wędek, puste runy
(często wyrzucam wędki do wody xD)
nagle podchodzi jakiś typ
'czy mam sprzedać uhy'
ja mówię, że niby mam, ale nie tutaj i w ogóle najchętniej bym sprzedał 20 bp a nie 2 xD
typek 'ok ok'
i każde mi iść na góre depo
ja już nie wiem co sie dzieje
ide na góre
tam stoi jakiś sorc, chyba jego main
gadamy
nagle patrzę na name
https://i.imgur.com/VQYudl.pngCytuj:
Trollkarn Fryta
https://i.imgur.com/0pYKA4Y.gif
to mój OPRAWCA, PRZECIWNIK, WRÓG, ZABÓJCA
okazało się, że to torgowicz xD
miał 3 SD i kila gfb, ubiłbym go bez problemu xD
na szczęście mojakosmicznie chujowa wiedza o pvpwiedza dotycząca forum nie pozwoliła na zabicie INTERNETOWEGO BRATA
pomijam nieistotne fakty typu, że miał IHy do leczenia... mnie xD
siadła mi samoocena po tym spotkaniu, uważałem się za króla pvp xD
niestety, pamiątkowe zdjęcie mi przepadło
dostałem wynagrodzenie pod jednym warunkiem - muszę pokonać Monka na gołe pięści w Molts
nie za bardzo wiem gdzie to jest i ile ten słynny monk bije, bo widziałem tylko taką zsummonowaną sierotę co nie biła tylko się leczyła xD
ale PRZYJĄŁEM WYZWANIE i postaram się zrobić fotorelację z przedsięwzięcia!
w tak zwanym międzyczasie ogłaszam, że sprzedam 20 bp UHów xD
#2up
nie rob wiecej