Temat: League of Legends //dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

jest viable, tylko nie pickujesz go jak enemy wzial counter

@Shaft

na moim elo tez nikt nie banuje, dlatego mozna picknac, co wg. mnie jest nadal oplacalne

smiechłem
rumble jest strasznie silnym topem, niestety nie przeciwko wszystkim,
ulti jest widzialne i bardzo latwo sie je castuje + ma ogromny range

ej, ale to że ty nim zupełnie nie umiesz grać (NIE WIADOMO JAK RZUCIĆ ULTI RUMBLEM XD) to nie znaczy że jest słaby

jest bardzo silny, a jeżeli jeżeli skontrowali cię na topie to po prostu idziesz na mida (co imo często jest o wiele lepsze ze względu na strasznie silne ganki)

nigdy ;d sam spadlem juz z 1570~~~do 1370

nie zebym gral zajebiscie czy cos no ale prawie 15 lose streak (nie liczac 1 wygranej rammusem) to juz chyba lekka przesada

jak ktos chce duo eu west 1300-1500 elo pisac do raxiv, bo granie solo to widze wielka loteria, w duo z kumplem raczej same winy

- zagraj jedna gra rumblem
- zostac skontrowany/bądź chujowy
- kłuć się, że postać jest beznadziejna i tych co uważaja inaczej nazywaj theorycrafterami, bo nikt oprócz ciebie nie gral rumblem, a ty jestes najlepszy i tak

hipokryci

popieram, co drugi jego post to jakieś odzywki typu 'jestes chujowy pozdro', ale to przeciez koleżka zinca, wiec nic nie dostanie :<

pograj troche normali, pozbieraj ip na wiecej champow i runy i wtedy graj rankedy

najlepiej sie caruje tym czym sie potrafi grac.
polecam trynde na topa ;p

Nidalee na topie, Tryndamere na topie, Cassio mid, Brand mid, Shaco Jungle, Talon mid, Sion mid, Skarner jungle, Vayne bot, Graves bot, Kassadin mid.

Jest masa postaci, którymi można się carryować, generalnie to było wałkowane tutaj nieraz i zawsze ten sam wniosek: najlepiej się keruje tym, czym dobrze się gra.

Ja np. sporo gram GPkiem i GPkiem mam chyba największe w/l ratio, więc jeśli chcę gdzieś dobrze zagrać, to pickuję GPka D;

Znam też kolesia który niesamowicie grał Cassio i na moich oczach w tydzień wbił 1200-1600 soloq grając właściwie ciągle casterami, głównie Cassio.


Nie ma żadnej 'recepty' na wybicie się, zresztą soloq to loteria i czasem są takie retardy, że się nie da, czasem trafisz na retardów w przeciwnym teamie i schodzisz z linii z 8/0. Trzeba grać i tyle, jak jest się dobrym, to w końcu to elo urośnie, ale jak się gra po 2-3 gry dziennie, to ciężko to w takich kategoriach rozpatrywać.

Ale dałbym sobie rękę uciąć, że gdyby każdy, przypuśćmy, grał 10 gier dziennie, to po 3 miesiącach na pewno znalazłby się mniej więcej na tym elo na jakim powinien być : )

Każdy ma takie ELO na jakie zasługuje. To nie przypadek że top player's nie mają problemu z wycarrowaniem swoich kont od 1200-2000. Po prostu dobrze grają. Trzeba po prostu grać , jeżeli nie masz problemu z wyjściem na 800 ELO bo robisz 9/0 mimo retardów w teamie. Za jakiś czas zrobisz taki wynik na 1200 ELO. Później 1400 itp itp. Twój poziom wyznacza granice ELO które posiadasz.