gram se gram, lvluje konto na wescie, troche trolling, troche nie. no i przed chwila mialem gierke (4v4), picknalem nasusa, ide na topa i kurwa oddalem fb. mowie co jest, tak nie moze byc, trzeba jeszcze defensywniej grac. gram, gram, jeb przyszedl jungler, zakrecil sie, no i mnie zdiveowali, 2 killa oddalem XD
mysle chuj spiacy jestem, zmeczony, ostatni mecz gram i ide spac. ale kurwa dostalem TAAAAKI wpierdol, jak nigdy chyba na tym topie, ze az mnie zmusil do refleksji (ciul ze mam 19 lvl i 0 runek ; d), cos musi byc nie tak xd
ogolnie to przejebalem chyba 0/5 na tym topie. po meczu postanowilem sprawdzic mojego jarvana co mnie zniszczyl na linii.
jebany mm, u nas nikt nie mial 30, i wiecej niz 150 gierek, to u nich taki typ majacy wiecej niz my razem wzietych, chyba najwiekszy mm fail jaki widzialem ; dd
fajnie czasem dostac taki wpierdol, mozna zobaczyc ta przepasc ile nas dzieli od naprawde dobrych graczy xd
pamietam kiedys trafilismy z teamem swoim grajac jeszcze stare rankedy full premade, na jakis team HCL Gaming (czy cos, nie pamietam, w kazdym razie byli top w go4lolach na wescie) na smurfach. dostalismy taki wpierdol az nam sie grac odechcialo XD
cowboy napisał
Zakładki