PpK napisał
bullshit
talon ma mocniejsze auto attacki, porównywalna ilosc armora co gangplank i porównywalny harrass z W, co GP z parrleya. (W chyba 60 w obie strony na 1 lvlu, same for parley, moge sie mylic).
Z prostej matematyki wynika, ze talon rucha gp ;d
Na 3/4 lvlu to juz w ogole, E>Q>W>pół hp gankplanka gone
GP sad
na 6 lvlu 100% kill, chyba, ze GP recallnal i wrocil z full hp
potwierdzone farmakologicznie przeze mnie dzis, 3 gry gralem przeciw gp, zawsze wygrywalem lane.
GP z Q za ~80 na lvl1, dziś chyba za ~140 crit mi wszedł w Irelię. Zresztą jedyny sposób to jest wejść na lane z cloth armorem/butami i cały pierwszy lvl spam Q z krzaków/zza minionów, a na drugim E i jak typ zacznie uciekać, to go gonić (bo jak stanie między creepami, to fail) - i tak z większością postaci można dominować przez parę pierwszych minut, po prostu outdpsować. Ale później i tak robi się ciężej ;d
Deziom napisał
Jezeli postawi sie przeciwko sobie talona i gp grajacych na takim samym poziomie, to TALON BEDZIE ZNISZCZONY. Zawsze.
Nope, nie w early.
Heh, dziś poznałem co to uczucie kerować grę (ale tak true, a nie, że se wbijacie 3/0 i myślicie, że kerujecie, bo macie 3 kille więcej niż deady ;d). Wpierw rozjebałem Irelię na topie, pełna przewaga od pierwszego lvla, co prawda z linii jakoś 3/2/2 zszedłem, ale Rammus właściwie non stop na topie musiał siedzieć.
Mój bot wbił jakoś słabe staty, ich Cait 6/2. Nasz Brand 1/4, ich Ryze 3/0. Ale myślę sobie, że chuj, i tak to kernę, mówiłem im kogo focusować, no kogo exhausty, żeby kupili trochę hp i trzymali się blisko mnie, baitowałem Rammusa, żeby taunta na mnie marnował (bo grałem GP), powiedział Ashe, żeby ultowała nawet jedną osobę jak się nic nie dzieje (z 4 kille w ten sposób zdobyliśmy, nadgoniliśmy bardzo okej) i kernąłem Jannę, która w pewnym momencie miała 0/5/6, Ashe 0/3/3 i Branda 1/4/4.
Poprzednią grę też taką miałem, że mój ranged AD i support to warzywa, ale miałem w chuj dobrego Kennena i Fiddla, ja też GPkiem grałem i właściwie w 3 wygraliśmy całą grę (a Tryndamere na solo topie mnie lekko zruchał, właściwie lekko przegrałem lane ;d).
Jakby wszystkie rankedy tak wyglądały, że mój team słucha się najbardziej ogarniętych osób, a nie pisze 'stfu carry me' (tak jak mi duoq botlane 0/5 Urgot napisał), to rankedy byłyby piękniejsze :D
Zakładki