@kolega co wątpi w revive karthusa

poczatek gry, patrze, koleś pisze IM TOP I COUNTER TALON a drugi ze AP MID, jako ze bylem firstpick to wyjebane, wiec koles poszedl support brandem, a drugi ryzem. oczywiscie fb by talon, troche czasu minelo, staty 3-14+2 dragi dla teamu przeciwnego, a ja tylko stoje i farmie minionki, ewentualnie teleportuje do innych linii[ale w sumie ani razu nic fajnego z tego nie wyniklo xxd]. po wjebaniu 200 minionków zaczeły się teamfighty, team przeciwnikow zdecydowal ze w sumie fajnie bic sie w trupie karthusa... w przeciągu bodajże 20 minut, 3 duze teamfighty, 3 razy revive, 3 razy teleport, 3 razy double/tripple kill ;d;d potem zrobilismy barona, troche pushu, no i w sumie było po grze.
a mialem TAK ssajacy team, me no gusta ;c
@down
nom, tylko ze early sivir miala 5/1, a xin siedział na każdej linii (bo lee sin zostal zruchany w dzungli ;d)
Zakładki