Z tym elo jest dokładnie tak jak z pokerem. Nie wyeliminuję się czynnika czysto losowego jakim jest dobór przeciwników i co ważniejsze - sojuszników (lub kart jeśli mowa o pokerze). Nawet najlepsi na świecie nie mają 100% gier wygranych,właśnie przez czynnik losowy. Jednak tak jak w Texas Holdem na większych turniejach widzimi ciągle te same twarze. Tak jak pozycje wysoko na liście zajmują hotshoty i inne shushei'e. Czyli umiejętności też są znaczące. Jest jednak pewien bardzo istotny fakt. Mówi się ,że czynnik losowy w pokerze, przy pierwszym rozdaniu wynosi 99.9%.Czyli po początkowym rozdaniu nadal nie będziemy wiedzieli kto tak na prawdę jest lepszy w pokera. Przy kolejnym rozdaniu losowość wynosi 99.8% itd itp. Ta liczba wraz z rozegranymi partiami dąży do zera.Po iluś latach gry w pokera, dobry gracz uzyska wymiernie wyższe korzyści aniżeli słabsi przeciwnicy. Z elo jest tak samo. Trzeba zagrać bardzo dużo meczy żeby umiejętności wzięły górę nad losowością. Z tego też powodu mało "aktywni" gracze mogą na zawsze zostać w tzw. "elo hell" właśnie przez ilośc rozegranych spotkań(trafić leavera 5 raz pod rząd nie jest takie trudne.) Mimo to gównie decyduję skill. Tak jak w pokerze.
Zakładki